GHOST

PROLOG

7-letnia dziewczynka została przewieziona na oddział szpitalny. Miała oparzenia 3 stopnia, lekarze starali się uratować jej życie, ale jej serce co chwilę biło, a po chwili się zatrzymywało.

   Tony Stark, nie mógł uwierzyć że jego córka walczy teraz o życie. Miał wyrzuty sumienia że zgodził się na ten cholerny wyjazd z Lilian do Argentyny. Mógł odrazu sprawdzić zabezpieczenia tego domku letniskowego, albo uprzeć się że będą mieszkać w wynajmowanym apartamencie. Jednak jego żona miała inne zdanie na ten temat. 

Siedział załamany, a obok niego siedziała Lilian. Nie mógł sobie wybaczyć, to co stało się z jego córką.  Nie długo później podszedł do nich lekarz, który diagnozował sytuację Rose Stark.

- Państwo Stark ? - Tony i Lilian spojrzeli na niego, a on ściskał piankowy kubek z nerwów.

- Co z naszą córką ? - zapytała Lilian. Lekarz tylko westchnął i zaczął przeglądać dokumenty z jej wynikami.

- Dziewczynka, ma szczęście że nie skończyło się na jeszcze gorzej. Jednak przeszczep skóry w takim wypadku nie wchodzi, dziewczynka ma dużo ran i co chwilę płacze z bólu. - wyjawił im. Lilian przytuliła się do ramienia Starka, powstrzymując łzy.  Lilian nie wytrzymała i postanowiła pójść do Rose, być przy niej chociaż na chwilę.

  Tym czasem Stark stał przy maszynie do kawy, podszedł do niego tajemniczy mężczyzna, wyglądał na około 40 lat. Nie powiedział jak się nazywa, ale powiedział coś co może uratować życie jego córki.

- Więc twoja córka umiera? - Stark spojrzał na niego, jakby zgadł. - Mam firmę, która zajmuje się takimi przypadkami. Możemy zamienić jej ciało na cyber-ciało, może być to lekka różnica, ale dalej będziesz w niej widział swoją córkę.

- Co masz na myśli cyber - ciało? I jak będzie to wyglądać ?

- Cyber-ciało to nowy rodzaj syntetycznego ciała, dziewczynka będzie czuć się dobrze w własnym ciele i będzie mieć ulepszenia. Oczywiście do tego będzie potrzebna wasza zgoda. - powiedział mężczyzna.

- No dobrze skoro to ma uratować życie mojej córki, zgadzam się na to. - powiedział Tony, a mężczyzna się tylko uśmiechnął.

- Nie pożałuje pan współpracy z nami. - uścisnął jego dłoń, a Tony poszedł do sali, gdzie siedziała Lilian.
     Dzień operacji był jeden z najbardziej stresujących dni dla Statków. Ich córka otrzymywała cyber-ciało, a nawet nie powiedziano im jak ten proces będzie wyglądał. 

Jednak po pięciu godzinach powiedziano, że niestety Rose nie przeżyła tej operacji. Co było kompletnym kłamstwem, dziewczynka przeżyła operacje i czuła się dobrze. Dziewczynce zmieniono nazwisko z Stark na Black, aby nikt nie dowiedział się że córka Statków jednak żyje. Pomimo upływu czasu, Rose dalej miała niebieskie oczy i długie kręcone włosy i była brunetką. Dziewczynka w wieku 7 lat dołączyła do tajnej organizacji pozarządowej sekcji 9, gdzie szef tej organizacji czyli Aramaki Daisuke, stał się dla niej wujkiem, a reszta agentów jej rodziną.
---
Jest to książka którą już dawno chciałam wstawić na watt, ale no cóż nikt nie chciał jej czytać.

Mam nadzieję że wam się spodoba ponieważ, właśnie w tej książce odchodzę od mangi z mojego dzieciństwa.

Miłego czytania różyczki, ponieważ nie będę wstawiać żadnych informacji ode mnie.