Jak nie masz przynajmniej 18 lat to adiós
Wattpad proszę nie usuwaj tego, to jest opowieść erotyczna dla dorosłych no błagam proszę ładnie
Postacie są w wersji ludzkiej
Nazywam się Pearl Starr i jestem 20-letnią dziewicą, która nigdy w życiu nie miała chłopaka. Nie studiuje bo od małego dopóki mieszkam u moich starych muszę im pomagać w obowiązkach które są związane z przestępstwami. Moi starzy wykonali już 6789 nielegalnych czynności, są zbanowani w 99 krajach a z pierdla uciekli chyba z 500+ razy. Kocham ich ale czasem to takie zjeby że mi ich dosłownie szkoda :( Jedyny zajebisty skill jaki mam to pieczenie ciasteczek i podanie ich z mlekiem. Proszę mi wybaczyć za wulgaryzmy, zazwyczaj nie wypowiadam takich słów, no ale tak wyszło tym razem. Koniec pierdolenia, przechodzę do sedna. Otóż zakochałam się w pewnym kontrolerze biletów, ma na imię Larry. On jest taki słodki i silly, tylko problem w tym że jego brat bliźniak Lawrie jest ochroniarzem i mógłby mi dać wpierdol bo jestem córką Sam i Belle Starrów, ale na szczęście ani on, ani jego brat nie wiedzą o tym. Przychodzę do parku Starr, stoją bracia.
- Siema Pearl, masz bilety? - zapytał mój przyszły książe Larry
- Eeee, mam ciasteczka
Kiedy Larry to usłyszał, przez chwilę nic nie mówił, jednak skosztował moich ciastek
- Pst, Lawrie jak ta laska zaczęła mówić to stanęła mi pała, w sensie mój siusiak
- KURWA, TY MASZ SPRAWDZAĆ CZY MA BILET A NIE CIASTKA OD NIEJ WPIERDALAĆ - krzyknął Lawrie - a jak Ci kutas stanął to twój problem nie mój.
Larry zaczął ryczeć jak 7-letnia dziewczynka z tik toka której nie kupiono kosmetyków w Sephorze, jego pindol nadal stał. Lawrie przepraszał swojego brata przez 5 minut i pogodzili się, cóż za speedrun tej akcji.
- Ej braciszku mogę wyjść na chwilę z Pearl? - zapytał Larry
- Po co
- Przejść się szybko na ok. 5-10 minut z koleżanką, zaczerpnąć powietrza i się poruszać, powiadom pracowników że musiałem wyjść niedaleko
Ziomek się rozmyślał przez moment, ostatecznie się zgodził.
Poszliśmy gdzieś 300 metrów od wejścia do parku Starr, koledze nadal stanęło.
- P-P-Pearl.....
- Tak?
- B-b-bo......
- No mów
- Eeee
- Jakie eeee
- NO BO CHCIAŁEM TO ZROBIĆ PIERWSZY RAZ Z TOBĄ, MAM NA MYŚLI SEKS BO MAM PONAD 20 LAT A JA NADAL JESTEM PRAWICZKIEM.
Larry to powiedział jakby mówił że trzeba przynieść blok techniczny i kredki na jutro do szkoły. Jak to usłyszałam, poczułam coś mokrego, to chyba z majtek mi tak leci.
Weszliśmy do kibla i zaczęliśmy się całować bardzo namiętnie, mój parter zaczął mnie rozbierać i ssać moje cycki oraz cipkę, byłam coraz bardziej mokra. Typ ściągnął swoje gacie i zaczęłam ssać jego fiutka w rozmiarze ponad przeciętnym. Tak mu wyssałam że Larry się podniecił bardzo i wyspermował w moją twarz oraz cycki, jego sperma smakowała jak mleko w tubce, musiałam nasmarować ją ciastka które potem zjedliśmy. No i coraz bardziej byłam mokra, Larry komplementował jaką mam zajebistą dupę (a to był mój kompleks, ktoś mi mówił że jestem gruba), założyłam mu kondom na siurku, wsadził mi go do mokrej dziewiczej cipki i typ delikatnie poruszał mną w górę i dół. Kurwa jak to boli że japierdole, ale też to było zarazem cudowne. Dostałam orgazmu. Stękaliśmy razem, aż do momentu kiedy Larry poczuł że ejakulatuje do kondomu, moja cipka krwawiła i bolało mnie to, ale przynajmniej nie jestem dziewicą, a Larry nie jest już prawiczkiem. Typ wyrzucił durexa do kosza, na koniec znowu przelizaliśmy się i rozeszliśmy się bo gość musiał wracać do roboty. Mam już oficjalnie pierwszego chłopaka i pozbyłam się kompleksu jeśli chodzi o moją figurę. Teraz muszę czekać na moich starych żeby zabrali mnie do domu, skłamałam ich że dostałam sporego okresu i nie dam rady wracać do domu sama.
Spk opowieść?
