Rozdział pierwszy🪴

36 0 0
                                    

Mieszkałam w Gdańsku, jednak moi rodzice wraz z moją młodszą siostrą w Poznaniu. Dzisiaj przyjechała do mnie Weronika. Właśnie oglądała na telewizorze swoich ulubionych influenserów było to Genzie, osobiście ich nie oglądam, ale mają nawet fajne piosenki. Tak w ogóle to jestem Aurelia Rose i mam 21 lat.

- Aaa - krzyknęła nagle moja siostra i do mnie podbiegła

- Co jest Wera - zapytałam się jej z zdziwioną miną

- Błagam Aura kup mi bilet na finałowy koncert genzie w Katowicach - chwilę się zastanowiłam i odpowiedziałem

- A się zobaczy - dziewczyna tylko się na mnie popatrzyła

Nagle zadzwonił dzwonek od drzwi. Poszłam je otworzyć i zauważyłam tam naszą kuzynkę. Zawołałam Werę, a ona poszła z Agatą  na miasto, mimo że moja siostra miała 12 lat to była bardzo odpowiedzialna i wiedziałam, że jak gdzieś pójdzie to nic jej się nie stanie, więc zawsze ją wypuszczałam do ludzi. Wzięłam kamerę do ręki i zaczęłam nagrywać vloga, ponieważ mam swój kanał na YouTube.

- Heja kochani ogólnie robię niespodziankę dla mojej siostry i uwaga, uwaga zabieram ją na finałowy koncert Genzie w Katowicach teraz tylko muszę kupić bilety i M&G, żeby się mała cieszyła - zaczęłam gadać, wzięłam telefon i udało mi się zdobyłam bilety, więc powiedziałam to do kamary

- Widzowie udało się jedziemy z siostrą za tydzień na koncert, myślę że powiem jej, że nagrywamy odcinek, w którym musi robić wyzwania, a nagrodą będą te bilety - pokazałam kartkę do obiektywu i odłożyłam kamerę na szklany stół.

Szykowałam dla siostry zadania, jednak coś postanowiło przerwać mi moją robotę był to domofon, który było słychać już w całym moim domu. Szybko chwyciłam kamerę i podbiegłam do drzwi.

- Okej kochani moja siostra wrócila idziemy jej otworzyć drzwi - Gdy to zrobiłam moja siostra zobaczyła urządzenie i się przywitała

- Hejka widzowie jeśli Aura mnie nagrywa wiem już, że coś wykombinowała - zaczęła się podśmiechiwać

- Okej Wera masz kilka zadań, a na koniec dostaniesz nagrodę, pierwsze zadanie jest takie, że musisz odgadnąć zagadkę - moja siostra zrobiła wszystkie zadania, więc przyniosłam jej prezent

- O widzowie widzę, że moja siostra kupiła coś wielkiego wolałabym, żeby były może jakieś bilety na koncert, ale cóż Aura nie chce mi pomagać spełniać marzeń, czekajcie, czekajcie tu nic nie ma co ty wymyśliłaś - ja tylko siedziałam obok niej na kanapie i się śmiałam

- Dobra w końcu to odpakowałam jest tu jakieś pudełeczko, a w środku dwie koperty z literkami 1 i 2 - wyciągnęła swój prezent i pokazała go do kamery

- Uwaga otwieram - gdy zobaczyła bilety przykryła ręką buzię, popłakała się i mnie przytuliła

- Aaa Aura kocham cię - mówiła bardzo podekscytowany

- Lepiej zobacz do drugiej koperty - powiedziałam szczęśliwe widząc jąk moja siostra się cieszy

- AaAaa jesteś najlepsza

- Się wie - mówiłam pogadałyśmy jeszcze trochę do kamery i się pożegnałyśmy

Skip time 6 dni

Obudziłam się, gdy spojrzałam na telefon zauważyłam, że jest godzina 10:30.

- Trochę późno, ale trudno - powiedziałam do siebie, czasami właśnie mam tak, że nikogo obok mnie nie ma, a ja tak sobie gadam

Wstałam z łóżka i się ogarnęłam, gdy to zrobiłam poszłam do kuchni, aby zrobić śniadanie.

Wykładałam właśnie jajecznicę, lecz nagle przypomniałam sobie, że moja siostra śpi jeszcze na kanapie. Szybko skończyłam kłaść jedzenie i poszłam do dziewczyny.

- Wera wstawaj śniadanie czeka - mówię

- Aura chwila daj mi jeszcze pięć minut - powiedziała i mnie trochę tym zdenerwowała

- Nie wstajesz teraz, a jeśli tego nie zrobisz to nie zdążymy na jutrzejsze M&G - gdy wypowiedziałam to zdanie dziewczyna podniosła się do pozycji siedzącej.

Hejka kochani mamy pierwszy rozdział tej książki mam nadzieję, że wam się spodoba. Odrazu wam mówię, że kwiatki przy numerze rozdziału z czasem będą coś oznaczać.

Dzisiaj mamy 594 słowa, jednak od kolejnego rozdziału zawsze będzie ich ponad 700

Do następnego

Mortalcio i ????Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz