Long-awaited rest

11 1 0
                                    

W drodze na impreze przejechal kolo niej przystojny, wysoki brunet, jego hrazowe oczy swiecily sie z daleka
Tajemniczy mezczyzna przejechal obok niej, zabierajac blyszczyk z tylnej kieszeni, dziewczyna za nim pobiegla, a ten dojechal na impreze

O kurcze ladnie tutaj,
Wszystko w kolorach srebra i czerwieni, chwila moment skup sie na tym co najwazniejsze, aha no tak. Pytanie czy to bedzie glupie, gdy bede prosic o oddanie mojej wlasnosci? - pomyslala

Tajemniczy chlopak podszedl do baru, zamowil whisky z cola.

Dziewczyna zauwazyla go, podeszla do niego stanowczym krokiem

Hej kolego, nie znamy sie, masz rzecz, ktora nalezy do mnie, wiesz ze to tak nie ladnie krasc komus rzeczy z kieszeni? - zapytała lekko zdenerwowana
Dawno nie spotkalem tak pieknej dziewczyny, dalabys sie umowic na randke? - zapytał omijając temat

Dziewczyna od razu mu się spodobala jego - spojrzenie mowilo samo za siebie

Nie, mam chlopaka, moglbys oddac mi ten blyszczyk? - zapytala, coraz bardziej zderwowanym tonem
Skoro tak sie bawimy, musisz przyjsc pod moj dom, mieszkam na Alicjowej 27, wtedy go odbierzesz. - odpowiedzial podsmiechiwajac sie pod nosem
Dlaczego nie mozesz mi go oddac teraz? - zapytala
Jeszcze go zgubisz, przylecisz zaplakana do mnie i co ja wtedy bede mogl zrobic, nic. - ofpowiedzial zadowolony

Dziewczyna odeszla od baru i poszla sie bawic jakby, to bylaby jej ostatnia impreza.

Czy to Hannah? Moze to nie ona i z kims ja myle,
Znacznie za duzo wypilam, picie odbiera mi rozum - pomyslala, po czym stwierdzila poobserwuje ja troche

Peewnie macie wiele pytan, juz wyjasniam
Dziewczyna o imieniu Hannah to stara przyjaciółka Lywi, przyjaznily sie cala szkole srednia, dlaczego nie maja konraktu?
Bo sie poklocily, a o co?
O najprzystojniejszego chlopaka w szkole, ktorej uda sie go wyrwac, druga placi pieniadze, byla to dosyc spora suma jak na nastolatki
Co moglo pojsc nie tak?
Jak sie domyslacie Hannah wygrala zaklad, a Lywi nie udalo sie ogarnąć pieniedzy, ta ja zwyzywala ód najgorszych dodajac * trzeba bylo sie nie zakladac jak nie umie sie wywiazac z umowy *
Dziewczyna, nie pochodzila z niewiadomo jak bogatej rodziny, jej rodzice zaczeli miec lepsze dochod 5lat temu, a Hannah doskonale o tym
wiedziala

Lywia po krotkim czasie podeszla do niej i zagadala
Hejka, Hannah milo cie widziec! Nie sadzilam ze moge cie tutaj spotkac
Hejka stara! Ciebie takze milo jest zobaczyc, moze pojdziemy do kawiarni i porozmawiamy, o tym co się wydarzylo? - zapytala z tesknota
Bardzo chetnie, koniecznie musimy przegadac to, co odwalilysmy w liceum, piekne czasy, dobrze je wspminam do momentu - odpowiedziala zadowolona

Nie sadzilam ze bede chciala z nia jeszcze kiedys pogadac, wyglada na taka stabilna osobe, chyba duzo mnie ominelo. Czas to nadrobic - w myslach przemyslala

Dziewczyny w drodze do kawiarni smieszkowaly sobie z osoh ktore widzialy na imprezie, byli tam takze ludzie z ktorymi kiedys sie kumplowaly, gdy dziewczyny juz usiadly przy stoliku Lywia zaoytala
Dlaczego wtedy chcialas sie zalozyc? Dobrze wiedzialas ze aktualniejszy nie mam pieniędzy
Wiem, to bylo glupie, co zrobilam. Nie przyznam ci stuprocentowej racji, ale w jakimś malym stopniu ja masz, także przepraszam cie, wiem ze zniszczylam ta wspaniala przyjazn - odpowiedziala a po chwilii zbladala
Nie powiem, ze nic sie nie stalo, ale to bylo w stosunku do mnie nie wlasciwe zachowanie - odpowiedziala zdruzgotana

Dziewczyny przegadaly, az do rana. Tematy im sie nie konczyly, moglyby rozmawiać ze sobą godzinami bez przerwy, ale nadszedl czas rozstan.
Pozegnaly sie no i umowily na kolejne spotkanie nie inaczej

Lywia dochodzac do domu zauwazyla chlopaka, ktory, czekal az dziewczyna wroci, aby spytac ja, czy umowi sie z nim na randke

Lywia? - spytał zdezorientowany
A my to sie znamy? Nie przypominam sobie zebysmy rozmawiali - odpowiedziala dobrze wiedzac ze go prowokuje
Mysle ze tak, wpadlem na ciebie, minalem cie w drodze, gdy szlas na impreze - odpowiedzial zgrywajac pewnego siebie
Ah tak, to ty. Zapomnialam, tak duzo sie stalo przez ten dzien - odpowiedziala
Nie zgrywaj sie, slicznotko - odpowiedzial
To ty sie zgrywasz, zabierajac moją najcenniejsza rzecz, dostalam go od mamy i chce go odzyskac - odpowiedziala wiedzac ze zaraz wybuchnie zloscia
Mozemy pojsc na kompromis, oddam tobie, to co dla ciebie cenne,  ty w zamian za to, umówisz sie ze mna - odpowiedzial zarumieninowy

Ciąg dalszy nastąpi...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 30, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

It's hard to catch the perfect waveWhere stories live. Discover now