#1

18.3K 1.3K 70
                                    

Temat: Lenistwo nie zna granic.

Też macie tak, że coś pilnie musicie zrobić, a wy tylko wywalacie tyłek i pozostajecię na łóżku wciągając jakieś żarcie ? He he. Też tak mam.
Wczoraj siedziałam w pokoju (na łóżku dokładniej i obijałam się grając w jakieś tanie gry na telefonie) i mój kot krążył wokół mnie. Wiecie typowy futrzak, mizia się pod nogami, przytula cię i widać, że chcę, abyś go głaskał. STOP ! To tylko pozory. Nie dajcie się uwieść ! On tylko chcę, żebyś go nakarmił. Nie bądźcie naiwni ! Te dwie wcielenia kota różnią się tylko tym, że to pierwsze nie istnieje.
No, ale wróćmy do tego kota, który wyciera ci się o nogi, bo chcę jeść, a tobie nie chcę się go nakarmić. Osobiście mam bardzo fajny sposób (nie, nie nakarmienie go, no co ty oszalałeś ?!). Moim sposobem jest to, co zrobiłam, a mianowicie:
1. Wstałam ! - uwierzycie, że jak na mnie, to, już coś.
2. Podeszłam do biurka. - Byłam już zniesmaczona ilością wykonanych czynności.
3. Sięgnęłam kartkę i długopis.
4. Kartkę zgięłam na pół i na jednej stronie napisałam ,,NAKARM MNIE,,
5. Położyłam to kotu na plecy i wypuściłam go z pokoju.
Już po chwili słyszałam tatę, który wczłapał się po schodach, a w rękach prawdopodobnie miał karmę, bo coś stukało, a kot wydawał jeszcze bardziej irytujący dźwięk w formie ,,miau,,

1001 sposobów na uśmiech. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz