TRAGEDIA

6 0 0
                                    

“Nastąpiło zderzenie już nic nie mogliśmy  zrobić „ - właśnie takie słowa usłyszałam, o 2 w nocy przez telefon od ratownika medycznego. To był ten moment kiedy moje życie się sypało. Płakałam, wyłam na ile tylko było mnie stać. Jak nie mogłam płakać skoro właśnie zginął mój tata. Mój TATA. Mój ulubiony tata, był dla mnie przykładem dobroci, odwagi, wytrwałości i kochania. Nauczył mnie dosłownie wszystkiego. Było u mnie tak że to raczej tata był od zajmowania się mną, mama od pracowania. Dlatego tak bardzo to przeżywałam. To on mnie wychował, to on zawsze przy mnie był. A teraz go już nie było...

                                       ~

Nie miałam siły iść dzisiaj do szkoły. Mama pozwoliła mi zostać w domu. I to nie tak, że mamy nie kochałam, kochałam ja całym sercem tylko, że nie była i nie opiekowała się  mną, to raczej tata wykonywał takie obowiązki.

Napisałam do mojej przyjaciółki po lekcje.
Tego dnia nic więcej nie robiłam tylko opłakiwałam zmarłego tatę ...

To Zawsze Byłeś ty !Where stories live. Discover now