Sen nie kończący się

37 14 9
                                    

Czy ja śnie?
Czy prawdą to jest?
Moje życie oszustwem jest.

Za mąż wyjść?
Nie kocham go.
Szczęśliwą być?
Jak? Gdy łańcuchy jak wąż owijają się.
Nie pozwalają odejść.

Od pokoleń tak było.
Jak róża czerwona.
Płatki identyczne.
Ten sam sen.
Każdej Panny Młodej.
Koszmarem będącym.
Marzenia niszczy.
Na nic łzy.
Ślub jak niewola.
W gnieździe więzi.

Ps. Odniosłam się tutaj do starych tradycji, które były kiedyś. Rodzice wybierali za kogo ma wyjść iść córka, na całe szczęście ten koszmar się skończył.


Wiersze - Serce pełne łez Where stories live. Discover now