prolog

5 0 0
                                    

Było pochmurno, deszcz kapał na dachy pobliskich budynków tworząc symfonie rozpaczy.
Leżała w jednej z tych ciemnych uliczek, zmasakrowane ciało, które będzie  śnić jej się po nocach, głębokie rany na całym ciele jakby morderca był sadystą. Jedynie jaką miała nadzieję że kobieta leżąca przed nią nie żyła w chwili tortur chociaż wątpiła bo kto by torturował człowieka już martwego. Patrzała na to ciało z obrzydzeniem smutkiem i żalem. Była zła że ktoś taki chodzi na świecie. Była nowym kryminalnym na tym rynku to była jej pierwsza sprawa i bardzo okrutna jak się dowiedziała. Jej partner o 5 lat starszy William widocznie był bardziej doświadczony w jego oczach nie było widać ani grama uczyć odnośnie tej sprawy. Byłam pewna podziwu poruszał się i zbierał materiały jakby nie interesowało go co się stało wcześniej, był wyprany z emocji. Okrutne.
-zostala ostatecznie uduszona - stwierdził. Zobaczyła linie na jej szyij. Przyjrzała się bardziej nie mogła wyjść z podziwu jak łatwo potrafił mylnie stwierdzić śmierć człowieka jakby robił to na odwal się tylko po to żeby szukać mordercy ale przecież tak się nie da
- umarła w agonii ostatecznie zadźgana - powiedziała, oglądała ciało przez ostatnie kilka godzin szukając wskazówek była niemal pewna
- dlaczego tak stwierdzasz - powiedział zirytowany że podważa jego kompetencje
- widać że linia pod szyją prawie się zagoiła to jest jedna z starszych ran , ponadto wszystko pasuje do tego mordercy co ostatnio panuje w naszym miasteczku - podeszła do ciała i pokazała mu napis
-napis "game over " napisany krwią oraz w prawej  ręce lilia jesteś na tym rynku dłużej i nie zauważyłeś ?- powiedziała zdziwiona
-mozliwe - odpowiedział sztywno
-nawet się nie starałeś stwierdziłeś pierwsza lepszą opcje - powiedziała już poirytowana był jej partnerem ale już wiedziała że to będzie agonia
- ważny jest morderca a nie ofiara- nie mogła się z nim zgodzić ale wolała nie kontynuować jedynie co widziała że to będzie trudna sprawa a jego obecność tego nie będzie ułatwiać. Ale ta sprawa  jest owiana większą tajemnica .

game over Where stories live. Discover now