Republika Weimarska x II RP Countryhumans

91 5 124
                                    

Republika Weimarska nie wiedział, czego oczekiwał, gdy siedział w pociągu do młodej II Rzeczpospolitej Polskiej. Po co tam jechał? Aby odpocząć od swojego brata, III Rzeszy oraz jego brutalnego NSDAP? Od kryzysu gospodarczego i społecznego połączonego z rosnącą popularnością partii brata? Chyba od tego wszystkiego razem wziętych... Musiał odpocząć, tylko dlaczego na miejsce wypoczynku wybrał swojego wschodniego sąsiada?

To proste. Tęsknił za nim. Od zakończenia Wielkiej Wojny praktycznie nie widział tego pięknego szatyna o grafitowych oczach. Obaj nie mieli czasu praktycznie na nie poza pracą. Polska oprócz odbudowania kraju musiał zjednoczyć ludzi. Po 123 latach zaborów podniósł się z kolan i rozwija się na arenie Europy. To bardzo imponowało Niemcowi. Ten mężczyzna od małego mu imponował. Co prawda, Polska nie był od niego dużo starszy, ale życie zmusiło go do szybkiego dorośnięcia. Utrata ukochanego ojca, gdy był zaledwie młodym nastolatkiem i brutalne traktowanie przez zaborców ukształtowało go na silnego, niezłomnego wojownika. W końcu jest synem wielkiego Rzeczpospolitej Obojga Narodów, który niegdyś trząsł połową Europy.

Ale wracając do głównego wątku. Weimar zauroczył się w II RP. Mocno zauroczył. W czasie, jak Polak przebywał w jego domu „pod opieką" jego dziadka lub ojca widział, jak dorasta, staje się potężny. Jego naturalna inteligencja pomogła mu to wszystko przetrwać, a potem odrodzić się niczym Feniks. Jak tu go nie podziwiać go i jego wewnętrznej siły?

Ach, mógłby dalej rozmyślać o tym, jaki to starszy kraj nie jest perfekcyjny, gdyby nie głos informujący podróżujących o dotarciu na miejsce. Republika Weimarska wstał ze swojego miejsca, po czym wyszedł z pociągu. Na zewnątrz uderzyła go ciepła fala sierpniowego powietrza oraz ciepłe słońce ogrzewało jego twarz. Ludzie wokół niego chodzili rozmawiając ze sobą, a dzieci radośnie biegały obok nóg swoich rodziców. Warszawa. Jaka ona jest piękna!

- Gdzie mógłby teraz być Rzeczpospolita? - pomyślał powolnie wychodząc z peronu. - Chyba to nie był najlepszy pomysł, aby zjawiać się bez zapowiedzi...

Niemiec szedł przed siebie w dalszym ciągu delektując się pięknem polskiej stolicy. Niebywałe budynki, piękni ludzie, nawet natura tutaj wydawała się piękniejsza. Tak, kochał swoje niemieckie miasta, lecz ostatnio na różnych murach zaczynały się pojawiać hasła lub symbole związane z partią brata. Jego ludzie zostali wręcz porwani przez obietnice młodszego z niemieckiego rodzeństwa. Jednak Republice to się nie podobało. Hasła może i brzmiały wzniośle to... Działania były przeciwne do tego, co obiecał.

- Przestań o tym teraz myśleć! - cicho rozkazał sobie w głowie.

Wzdychając kontynuował podróż. Ostatecznie dotarł do Łazienek Królewskich, gdzie znalazł obiekt swoich westchnień. II RP stał przed fontanną ze spokojnym uśmiechem, a wiatr rozwiewał jego dłuższe włosy. Ręce miał splecione za plecami, ubrany był w wyprasowaną, białą koszulę, beżowe spodnie i czarne, eleganckie buty. Wyglądał cudownie...

- Guten Tag, Polen. - przywitał się młodszy cicho, na co niższy zdziwiony odwrócił się.

- Weimar? - sapnął podnosząc brew. - Co... Co Ty tu robisz?

- Przyjechałam w odwiedziny. Odpocząć. - doprecyzował pocierając kark.

- Niech zgadnę. Rzesza dalej Cię denerwuje? - westchnął szatyn- Ehh, naprawdę czasami zastanawiam się, czy Ty i on to rodzeństwo...

- Tak, masz rację. Jednak on jest ode mnie lepszy. - mruknął czując się gorszy do brata.

- Weimar, czy Ty się słyszysz? - zapytał go Polska. - Nie bez powodu Cesarstwo Niemieckie Tobie przekazał władzę, czyż nie? Jednak, skoro przyjechałeś do mnie odpocząć nie rozmawiajmy o Twoim bracie.

Du hast das Ende der veröffentlichten Teile erreicht.

⏰ Letzte Aktualisierung: Dec 20, 2023 ⏰

Füge diese Geschichte zu deiner Bibliothek hinzu, um über neue Kapitel informiert zu werden!

One shoty z różnych fandomówWo Geschichten leben. Entdecke jetzt