pejzaż zmyślony zmysłami

13 1 0
                                    


widziałam świat
wypełzał ślimaczo
i przylegał czołem do kolistości pustki
krótka geometria blasku
by potem biec w monotonii
niespełnionym zmysłem prześwitywać
przez fioletowy witraż
spojrzeń

a poza nimi biegnie czerń
poza nimi wypręża się
bezgłos

oczywistośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz