PROLOG

11.4K 297 24
                                    


Myślałam, że w końcu odnalazłam spokój i szczęście, a także, że pomimo tylu upadków w końcu zaznałam prawdziwej i szczerej miłości. 

No właśnie.

Myślałam.

A w rzeczywistości było zupełnie inaczej. 

Oddałam serce komuś, kto na to nie zasługiwał.

Straciłam rozum dla kogoś, dla kogo wcale nie powinnam była tego robić. 

Uważałam za ideał kogoś, kto był jednym wielkim kłamstwem. 

Na początku czułam, że ogarnął cały bałagan, który panował w moim życiu, ale on chciał je jeszcze bardziej spierdolić. 

I to zrobił. 

Kochałam go, jak nigdy nikogo. Nikogo nie darzyłam nigdy tak mocnym uczuciem, jak go. 

Czułam, że on odwzajemniał uczucia, ale to była tylko gra. 

Pierdolona, zasrana gra. 

Może i nie byłam idealna.

Może i niszczyliśmy siebie nawzajem, ale z mojej strony było to prawdziwe.

Tak cholernie prawdziwe.

Otworzyłam serce przed kimś, kto tak naprawdę nigdy nie otworzył go przede mną. 

Zniszczył mnie. 

Psychicznie. 

Tak bardzo mnie zniszczył. 
.
.
.


not TRUE LOVEWhere stories live. Discover now