nawet nie wiem o czym pisze, chciałam tylko zobaczyć czy byście chcieli żebym napisała jeszcze coś? Jeśli są jakieś błędy to napiszcie w komentarzu ^^ (nie wiem co napisać więc proszę o jakieś pomysły, byłabym wdzięczna!)
Tylko odrazu mówię że nie będę pisała : smut, yandere au (czy coś takiego nwm)
I rzeczy z pobocznymi postaciami (przepraszam 💔)
----------
Zeszłam jak zwykle na śniadanie, jednak gdy zasiadłam do stołu zauważyłam, że atmosfera była dość napięta. Wszyscy jedli w ciszy, nie przeszkadzało mi to bo wkońcu Levi nie mówi o swojej "Ruri-chan" albo nie wyzywał Mammona.Po skończeniu jedzenia i wyjściu z jadalni, usłyszałam głos Levi'ego który niestety mówił o tym, że Mammon jest totalnym śmieciem ponieważ nie oddał mu jeszcze 200 Grimm. Ahh już myślałam, że przynajmniej dziś dadzą mu spokój, mogę sobie tylko o tym pomarzyć,cóż mi też nie oddał 200 Grimm ale nie mam ochoty mu dziś o tym przypominać,może znajdzie się lepsza okazja. Postanowiłam pójść do swojego pokoju i pograć w jakieś gry rytmiczne na D.D.D, wkońcu dziś jest sobota więc powinnam skorzystać.Jednak gdy zobaczyłam, że przed moim pokojem stoi Satan wiedziałam że nici z moich planów.Nie miałam innej opcji więc podeszłam do blondyna.
- Hej Satan- powiedziałam nieco nerwowo- hej MC! Ostatnio znalazłem kocią kawiarnię i zastanawiałem się czy byś chciała że mną pójść - zaproponował podekscytowany blondyn
(Nie umiem pisać konfersacji pomocy)
YOU ARE READING
Obey Me!
Randompisze po raz pierwszy więc nie spodziewajcie się czegoś superowego 😭😭