Ahsoka Tano-od początku do końca

Witaj Dake

Zaczynało się ściemniać Ahsoka spędziła cały dzień na włuczeniu się. Dopiero gdy słońce zaczynało zachodzić, dotarło do niej że bez pomocy Padme, zgubi się. W pierwszej chwili wystraszyła się. Ale zobaczyła jakiegoś klona w biało-zielonej zbroi. Podbiegła do niego i zapytała:
-Jak się Pan nazywa?-Żołnierz był zdziwiony, ale odpowiedział.
-Nazywam się D2C4a. A ty kim jesteś?
-Nazywam się Ahsoka Tano. Uczę się na Jedi. Ale dopiero wczoraj przybyłam i się zgubiłam. Zaprowadzi mnie pan do Bazy Republiki?
-Oczywiście, a ile masz lat?
-4-Odpowiedziała.-Dlaczego pan się tak nazywa?
-Mamy numerki, a nie imiona.
-A chciałby pan?-Klon skinął głową.
-W takim razie, nazywasz się Dake.
-Dake?-Zapytał "Dake".
-Nie podoba Ci się?-Zapytała go jakby znali się kilka lat.
-Nie, jest wspaniałe. Dziękuję.-Powiedział Dake. Poczym wziął Ahsoke na ręce i ją przytulił. Ahsoka była zdziwiona, ale chwilę potem odwzajemniła uścisk. Nagle coś zobaczyła. Była to zakapturzona postać, która zbliżała się do nich, zanim zdążyła powiedzieć to Dake'owi coś zimnego dotknęło ją w ramię. Później była ciemność. Tylko przez chwilę słyszała głos nowego przyjaciela.

Tak, krótki. Przepraszam. Pa.