Pani Zdzisia: Janek! Gadaj! Jak na spowiedzi!
Rudy: W imię Ojca i Syna...
Pani Zdzisia: Janek!
Rudy: Ostatni raz do spowiedzi...
Pani Zdzisia: Janek!
Rudy: Więcej grzechów nie pamiętam *ucieka*
Pani Zdzisia: *załamnie nerwowe*
🖤49.🖤
Pani Zdzisia: Janek! Gadaj! Jak na spowiedzi!
Rudy: W imię Ojca i Syna...
Pani Zdzisia: Janek!
Rudy: Ostatni raz do spowiedzi...
Pani Zdzisia: Janek!
Rudy: Więcej grzechów nie pamiętam *ucieka*
Pani Zdzisia: *załamnie nerwowe*