Prolog

51 0 0
                                    


Szymon Zaparty był zwykłym chłopcem, który mieszkał w małym miasteczku. Jego rodzina prowadziła cukiernię, więc Szymon był zawsze otoczony słodkimi wypiekami i pysznymi ciastkami.

Jednak Szymon marzył o czymś więcej niż tylko o cukierni. Kiedy dorósł, postanowił wyruszyć w podróż, by odkrywać świat i poszukiwać przygód.

Pewnego dnia, podczas jednej ze swoich wypraw, Szymon trafił do tajemniczego lasu, gdzie spotkał mrożoną kawę potwora. Potwór był ogromny i miał zimne, metalowe skrzydła, które wydawały charakterystyczny dźwięk, gdy rozłożył je na pełną szerokość.

Szymon był zafascynowany tym stworzeniem i postanowił je zgłębić. Zbliżył się do potwora i zaczął go badać. Nie spodziewał się jednak, że potwór jest bardzo niebezpieczny i szybko zaatakował go, raniąc go ciężko.

Szymon był już prawie na skraju wyczerpania, gdy nagle usłyszał głosy dochodzące z daleka. Okazało się, że to Materacojebcy, tajemnicze istoty, które mieszkały w lesie i były bardzo agresywne i złe. Materacojebcy lubili jebać materace i byli bardzo niebezpieczni dla ludzi, którzy spotkali się z nimi w lesie.

Mimo to, Szymon był w takim stanie, że nie miał wyboru i musiał prosić Materacojebców o pomoc. Na szczęście, po długim namowach udało mu się przekonać ich, by pomogli mu wrócić do zdrowia. Dzięki ich opiece Szymon mógł kontynuować swoją podróż i odkrywać nowe miejsca. 

Szymon Zaparty opowiadanie science fictionWhere stories live. Discover now