Nienawidzę tego uczucia, rozrywa me czarne serce i kradnie lwią część.
Jeśli była byś człowiekiem, zabiłbym cię z szczególnym okrucieństwem, lecz to nie ty, a ja jestem człowiekiem, słabym, małym i twym podwładnym.
Przychodzisz do mnie co wieczór, kiedy ciemność przejmuje władze i przynosisz mi szarą tacę, pełną smutków i zatraceń, lecz ja w tej szarości widzę kwiat mej młodości.
Nie znoszę cię nostalgio, boś ty ukazujesz mi co było, co przeminęło i nie wróci więcej.
Sprowadzasz mnie na ziemię, kiedy piszę moje bezsensowne wiersze.
Ale mam do ciebie prośbę małą, nie pozwól mi zapomnieć mych przyjaciół, tego letniego smaku i ciepłego wiatru, tych miłosnych płaczów i miejsc mi znanych, co miano domu ode mnie otrzymały.
Niosę ciężar przeszłości niczym głaz syzyfowy, lecz ty sprawiasz, że ten wysiłek nie mały ma dwie strony i dwa morały.
Bo nawet smutki największe mają swe końce najmniejsze.
Więc czytając me wiersze choć raz daj mi wziąć oddech raz jeszcze.
Droga Nostalgio...
![](https://img.wattpad.com/cover/324377843-288-k839817.jpg)
YOU ARE READING
Nawiedzenie (do nostalgii)
PoetryJedyne uczucie pośrednie... Nostalgia, bo to o niej mowa. Ona zabiera, ale i daje masę naszych ciepłych wspomnień...i tych zimnych również.