Poziom Zero

5 1 0
                                    

Cisza, bo jej człowiek wymaga, aby się złamać,

Zatracić w swych działaniach i w górę spojrzeć szukając szczęśliwego trafa,

Brak w tym nauki czy myśli większej,

Oczywiste, że cisza nie ma szumu,

A brak szumu ciszę oznacza,

Dlatego człowiek spełniony to ten co szumu nie posiada,

Aby człowiek był istotą, musi poznać smak,

Smak zwątpienia, pustki i nostalgi,

Zniszczony i pochwalony przez los srogi,

Leżeć musi bezbronny, wyczerpany biegiem wojny,

Wtedy dopiero staje się istotą,

Upada na twarz, cały we krwi oraz soli i patrzy,

Przed nim stoi postać nie do opisania,

Postać wyciąga czarny wolumin i podaje go człowiekowi,

A w nim przepis, ale nie taki jak ich wiele...

To przepis na zrozumienie, na zrozumienie co się dzieje,

Wtedy zapada cisza, bez szumu, nic choć nawet nie drgnie,

Człowiek odkłada przedmiot, i kładzie się na glebie,

Patrzy na pustkę miedzy, później w górę spogląda i przytakuje,

Wnet wielka rana pojawia się na jego ciele, lecz ten zamiast płakać i w nieszczęście popadać, uśmiecha się bezszczelnie,

Człowiek pierwszy raz w życiu poznał coś, czego nigdy by nie był w stanie poznać .... Poznał siebie,

Sprowadzony do maksimum wytrzymałości, na sam dół swych myśli, pod wpływem emocji i rosnącej pustki, przestał myśleć, a zaczął czuć.

Poznałem już pustki smak, ale to bez znaczenia, z hadesów wyjdę i tak, nigdzie wyżej nie pójdę... zostanę tu,

Na poziomie zero.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 15, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Poziom ZeroWhere stories live. Discover now