rozdzial jedenen: romans

29 3 6
                                    

Walter zacza namietnie calowac nygme poczym zdjol mu majty "kotku tylko mnie nie rozszarp!" Krzykna nygma z ekscytacja.. Oczywiscie klamal O tym zeby walter go nie rozszarpal...on tego chcial.. I to bardzo BARDZO chcial. Walter zacza powoli masowac jego jaja poczym wlozyl do buzi jego pompe.. To bylo takie ekscytujace dla nygmy.. Oswald nigdy nie potrafilby zaspokoic jego wymagan jak Walter. "Nghh.. Tygrysku ja zaraz-.." Nagle walter przestal wstal i odwrocil ich w pozycje 69 I nagle zaczeli to robic. Byli tacy glosni ze chyba gus uslyszal ich z laboratorium (pomijajac fakt ze sa tam kamery I to wszystko widzial) I w momencie gdy obaj byli blisko uslyszeli "ED!" to byl on.. To byl Oswald. "Co ty tu robisz pingwin.." Wydusil z siebie nygma " PATRZE SIE JAKA DZIWKA JESTES!..ale wiesz co to jest ok poniewaz ja tez kogos juz znalazlem!" Ed byl w szoku.. Jak to bylo mozliwe. "Kogo!" "KOGOS." Nagle cisza pingwin powoli wyszedl z laboratorium ale nygma zauwazyl kogos kto otworzyl mu drzwi.. TO BYL GUS FRING?? "Z NIM TERAZ JESTES?!" Krzykna walt do swojego bylego "otoz tak walter jestem. Kocham oswalda. I nic tego nie zmieni. Idz sie ruchac z tym twinkiem" powiedzial gus swoim jak zawsze martwym glosem. "Tez cie kocham slodziaku" powiedzial do niego oswald I razem odeszli "nie moge w to uwierzyc.. Jak oni mogli!" Krzykna ed "musimy sie zemscic"....

TO BE CONTINUED.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 03, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

"lamanie serc..." Walter White x Edward NygmaWhere stories live. Discover now