💧List do NIEGO 2💧

30 2 0
                                    

No i po co się odezwałeś?
No i dlaczego pytasz co u mnie?
Chcesz wiedzieć co u mnie?
Dobrze, a więc usiądź wygodnie, i uważnie przeczytaj, bo powiem to raz i odejdę dla ciebie na dobre. Siedzisz? Jesteś skupiony? To uwaga:
Początki rozłąki, rozstania są zawsze najtrudniejsze, zwłaszcza gdy kocha się tą osobę całym swoim sercem, zaniedbałam samą siebie dla ciebie. Patrzyłam na ciebie, czy nie smucisz się z mojego powodu, ciągle patrzyłam na ciebie, twoje emocje, uczucia, które później gdzieś przepadły a ja nic nie mogłam z nich wyczytać. Oddaliłeś się ode mnie, w porządku, bolało ale już nie boli. Dzięki tobie zrozumiałam że nic nie znaczę, zniszczyłeś mnie bardziej niż to możliwe.
Zapytasz się "Jak"?
A no tak, zawsze czułam się winna a ty to ignorowałeś, nawet jeśli nie byłam winna to i tak sprawiłeś że tak myślałam, tak się czułam. Nie zrobiłeś nic w kierunku tego abym poczuła się inaczej.
Przy tobie zawsze czułam się gorsza, spytasz " Dlaczego? " a no dlatego, że ciągle mówiłeś o tym jaki jesteś "super", umowa o pracę, awanse, wyjazdy, pieniądze... I okej, cieszyłam się tym szczerze razem z tobą, jeśli to były twoje cele, marzenia i czułeś się z tym dobrze, jeśli czułeś że to są twoje " małe kroczki" w dorosłe życie i cieszysz się tym, ja cieszyłam się razem z tobą. Wówczas gdy dla mnie na pewnym etapie czymś radosnym i powodem do szczęścia było, znalezienie pracy (w której naprawdę czuję się bardzo dobrze) czułam się szczęśliwie z tym że znalazłam pracę, czułam i czuje sie szczęśliwie z moimi planami na przyszłość i wiesz co? Dopiero teraz czuję że mogę rozwijać się tak jak chce. Jeśli chcę rzucić studia bo jestem przez nie rozjebana psychicznie to to zrobię, nie muszę ci się tłumaczyć i wiesz co? Będę czuła się z tym dobrze.
Dlaczego nie pocieszałeś mnie w moich porażkach, doskonale wiedziałeś jak się czułam, a mimo to spychałeś mnie na dno. Dlaczego ja potrafiłam cię wspierać i byłam przy tobie na każdym kroku (nawet jak tego nie widziałeś) a ty nie, dlaczego?
Dlaczego zniszczyłeś mnie...
Dlaczego nie umiem już nic czuć?...
Dlaczego, co ty ze mną zrobiłeś?...

Smutne Życie Nudnej Nastolatki [ZAMKNIĘTE]Where stories live. Discover now