Pov's Peter
Było to trochę podejrzane, że wiedzieli, że byłem w szpitalu. No, ale nic. Był poniedziałek i to jeszcze rano, co oznaczało tylko jedno... Szkoła.
Zabrałem wszystkie potrzebne rzeczy i ruszyłem do placówki.
Po kilku minutach dotarłem do szkoły. Codzienna rutyna z jednym mały wyjątkiem, Flash sobie dziś odpuścił. Widziałem go tylko na korytarzu, nawet się nie odezwał. Dziś chyba nic mnie już nie zaskoczy.
Udałem się do sali, gdzie spotkałem Neda i Mj.
-Peter! Człowieku co się działo z tobą? Czyżby pająkowe sprawy?- zapytał Ned.
-Ned! Ciszej i nie, chyba...- odpowiedziałem przyjacielowi i zastanowiłem się. Czy ten typ przypadkowo postanowił okraść nasz dom czy specjalnie zemścić się na mnie.
-Jak to chyba?- zapytała ciekawa Mj.
-No właśnie nie wiem... Ale- przerwał mi dzwonek na lekcje - Opowiem wam później.
-Ok - razem przytaknęli.
Mj usiadła ze mną a Ned za mną. Do sali wszedł pan Harrington.
-Dzień Dobry klaso. Pod koniec lekcji powiem wyniki testów. A teraz otwórzcie podręczniki na stornie 134.
Pod koniec lekcji
Pan Harrington spojrzał na zegarek.
-Dobrze to na tyle. A teraz wyniki !- powiedział i zaczął rozdawać testy.
Szybko spojrzałem na swój test i nie mogłem uwierzyć zdałem...
Spojrzałem się po klasie, wszyscy byli zawiedzeni a Flash był wkurzony. Czy tylko ja zdałem?
Cały dzień myślałem o tym, nie mogłem się skupić na lekcjach, a gdy wreszcie się skończyły szybko pognałem do cioci do domu.
Na przystanku dostałem SMS'a pomyślałem, że to Ned bo zapomniałem opowiedzieć im dlaczego nie było mnie w szkole.
10 minut później
Wchodziłem do mieszkania, gdy dostałem kolejne wiadomości jednak tym razem było ich więcej.
-Ciociu!!!- zawołałem i a May podbiegła do mnie z miotłą - May spokojnie to tylko ja. NIE UWIERZYSZ CO SIĘ STAŁO !
-Mów dalej, ale wejdź do mieszkania bo mleko mi się przypala.
- Popatrz! - pokazałem cioci May test, na którym napisano :
"Gratulacje zdał/a pan/pani test dla stażystów. Prosimy zjawić się w wieży Stark Industries o 09:00 w czwartek."
-Boże, Peter gratulacje!!!- powiedziała z dumy i przytuliła mnie - A teraz siadaj zrobiłam kakao.
Usiedliśmy razem i piliśmy ciepłe kakao, żartując przy tym.
Chyba najlepszy dzień w moim życiu!
··································
Doberek !
Dawno mnie tu nie było co ?Taki krótki, żebyście nie zapomnieli o mnie :)
Kto czeka na She-Hulk?
A i przepraszam za to, że mnie nie było, ale po wakacjach miałam straaaaaaasznie dużo na głowie.
389 słów
CZYTASZ
Wrong number kid | Zona_Shreka1 |
HumorWkurzony Tony myli numer i piszę niechcący do Petera. W książce : ~dużo crigu ~Pan emotek ~Wkurzony Pirat ~Zła May ~chwilowa przemoc ~staż ~wypadek I OCZYWIŚCIE ~ IRONDAD czy Spiderson jak to chce Od razu mówię, że to nie będzie taka dobra książ...