12. Test vol.2

773 53 2
                                    

Pov's Peter

Było to trochę podejrzane, że wiedzieli, że byłem w szpitalu. No, ale nic. Był poniedziałek i to jeszcze rano, co oznaczało tylko jedno... Szkoła.

Zabrałem wszystkie potrzebne rzeczy i ruszyłem do placówki.

Po kilku minutach dotarłem do szkoły. Codzienna rutyna z jednym mały wyjątkiem, Flash sobie dziś odpuścił. Widziałem go tylko na korytarzu, nawet się nie odezwał. Dziś chyba nic mnie już nie zaskoczy.

Udałem się do sali, gdzie spotkałem Neda i Mj.

-Peter! Człowieku co się działo z tobą? Czyżby pająkowe sprawy?- zapytał Ned.

-Ned! Ciszej i nie, chyba...- odpowiedziałem przyjacielowi i zastanowiłem się. Czy ten typ przypadkowo postanowił okraść nasz dom czy specjalnie zemścić się na mnie.

-Jak to chyba?- zapytała ciekawa Mj.

-No właśnie nie wiem... Ale- przerwał mi dzwonek na lekcje - Opowiem wam później.

-Ok - razem przytaknęli.

Mj usiadła ze mną a Ned za mną. Do sali wszedł pan Harrington.

-Dzień Dobry klaso. Pod koniec lekcji powiem wyniki testów. A teraz otwórzcie podręczniki na stornie 134.

Pod koniec lekcji

Pan Harrington spojrzał na zegarek.

-Dobrze to na tyle. A teraz wyniki !- powiedział i zaczął rozdawać testy.

Szybko spojrzałem na swój test i nie mogłem uwierzyć zdałem...

Spojrzałem się po klasie, wszyscy byli zawiedzeni a Flash był wkurzony. Czy tylko ja zdałem?

Cały dzień myślałem o tym, nie mogłem się skupić na lekcjach, a gdy wreszcie się skończyły szybko pognałem do cioci do domu.

Na przystanku dostałem SMS'a pomyślałem, że to Ned bo zapomniałem opowiedzieć im dlaczego nie było mnie w szkole. 

10 minut później

Wchodziłem do mieszkania, gdy dostałem kolejne wiadomości jednak tym razem było ich więcej.

-Ciociu!!!- zawołałem i a May podbiegła do mnie z miotłą - May spokojnie to tylko ja. NIE UWIERZYSZ CO SIĘ STAŁO !

-Mów dalej, ale wejdź do mieszkania bo mleko mi się przypala.

- Popatrz! - pokazałem cioci May test, na którym napisano :

"Gratulacje zdał/a pan/pani test dla stażystów. Prosimy zjawić się w wieży Stark  Industries o 09:00 w czwartek."

-Boże, Peter gratulacje!!!- powiedziała z dumy i przytuliła mnie - A teraz siadaj zrobiłam kakao.

Usiedliśmy razem i piliśmy ciepłe kakao, żartując przy tym.

Chyba najlepszy dzień w moim życiu!

··································
Doberek !
Dawno mnie tu nie było co ?

Taki krótki, żebyście nie zapomnieli o mnie :)

Kto czeka na She-Hulk?

A i przepraszam za to, że mnie nie  było, ale po wakacjach miałam straaaaaaasznie dużo na głowie.

389 słów 

Wrong number kid | Zona_Shreka1 |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz