Imaginy - Chris Evans

386 26 8
                                    

Po tej nocy obudziłaś się wcześniej niż zwykle w weekendy, kiedy nie było dzieci w domu, bo Chris zabrał je do swoich rodziców

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po tej nocy obudziłaś się wcześniej niż zwykle w weekendy, kiedy nie było dzieci w domu, bo Chris zabrał je do swoich rodziców. To, że lubisz czytać książki, a ostatnio kupiłaś sobie jeden interesujący egzemplarz, więc wzięłaś go w swoje ręce i zatopiłaś się w powieści. Po przeczytaniu kilka stron nagle drzwi do pokoju otworzyły, a w przejściu pojawił się twój ukochany.

On: Pewnie jeszcze śpi, a ja ją budzę... *zorientował się, że siedzisz na łóżku i czytasz książkę* Już nie śpisz?
Ty: Jak widać *zaśmiałaś się*
On: To nawet dobrze, że nie śpisz. Co chce moja pani na śniadanie?
Ty: Może pancakes z syropem klonowym?
On: Mówisz i masz *uśmiechnął się*
Ty: Dziękuję, skarbie *również uśmiechnęłaś się*
On: A co tam czytasz?
Ty: Znalazłam fajny romans i stwierdziłam, że go wezmę.
On: *położył się koło ciebie na brzuchu* Czegoś brakuje Ci w związku?
Ty: Mi? Nie, skądże. Po prostu zainteresowała mnie i tyle.
On: Na pewno?
Ty: Na pewno.
On: Na 100%?
Ty: Nawet na 200% lub 300%. Tylko mi się poszczęściło i jestem w związku ze znanym wariatem, który zwie się Chris Evans *zachichotałaś*
On: No ja myślę *podniósł się, by wstać, ale jednak nie do końca* Ale gdyby coś Ci miało nie pasować to trzeba tym zaradzić *mruknął i wgramolił się na ciebie, odkładając twoją książkę na bok*
Ty: Co ty kombinujesz?
On: Nic już nie mów...
Ty: Tylko mnie pocałuj *dokończyłaś, wiedząc  co chciał powiedzieć; puściłaś mu oczko*
On: Mówisz i masz, moja pani *uśmiechnął się łobuzersko i złożył pocałunek na twoich ustach, który z każdą chwilą stawał się coraz bardziej namiętny*

𝐏𝐀𝐑𝐀𝐃𝐈𝐒𝐄 𝐂𝐈𝐓𝐘; preferencje aktorów marvela ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz