Linie

42 7 2
                                    

krew na mych rękach znów widnieje,
zimny metal znów towarzyszy w mych dłoniach,
w mej głowie znów głos mówiący,
zrób,
zrób proste linie,
nikt nie widzi, nikt nie słyszy,
nikt nie uratuje,
pożegnania nadszedł już czas,
dziś żyletka jak wybawienie,
dziś zaśnie ma dusza samotna,
dziś zaśnie me cierpienie.

Linie Where stories live. Discover now