Drama

20 4 0
                                    

- Stary nie rozumiem możesz mieć wszystkie, a wybrałeś sobie tą najbrzydszą - powiedział Alex popijając piwo.

- Ale ty jesteś nie ogarnięty młody, nie rozumiesz jeszcze wielu rzeczy - powiedział Clay biorąc łyk piwa.

- No to mnie oświeć

- Jeśli masz tą najbrzydszą ona myśli, że jest jedyna i, że się nie oglądasz za ładnymi laskami i możesz ją zdradzać - wytłumaczył blond włosy.

- Ja pierdole, ale dupek z ciebie - podsumował czarno włosy.

-  Oh kiedyś napewno będziesz też tak robił

- Kurwa nie jestem skurwielem jak ty, aby mieć laskę i jeszcze na boku inne ruchać - powiedział chłopak to co myśli, ale zaraz tego pożałuje.

- TO PO CO SIĘ W OGÓLE ZE MNĄ ZADAJESZ CO??!?! NARA I NIE DZWOŃ DO MNIE - blond włosy zabrał swoje rzeczy i wyszedł z mieszkania chłopaka trzaskając drzwiami.

- Kurwa...

***

- ALYSSA?

- Nie, papież

- Nie śmieszne, pokłóciłem się z twoim bratem... - podsumował.

- Ugh o co poszło?

- Będę za 10 minut

- ZADAŁAM PYTANIE! ALE-
nie zdążyła powiedzieć, ponieważ czarno włosy chłopak się rozłączył.

Pov: Alex/Quackity

Ubrałem buty, kurtkę i wyszedłem z mieszkania. Szczerze nie widziałem po co jadę do Aly. Znamy się już ponad rok i zawsze mi pomaga kiedy coś się jebie. W tym momencie tym czymś jest pokłócenie się z jej bratem. Szybko szedłem chodnikiem do domu Wastakenów. Mam wielką nadzieję, że nie zastanę tam Clay'a, ale wątpię aby moja nadzieja się spełniła. Kiedy byłem już pod domem zadzwoniłem dzwonkiem i odtworzyła mi znajoma kobieta. Ugh jeszcze tylko matki Dream'a i Aly brakowało.

- Dzień dobry - powiedziałem i się uśmiechnąłem.

- Dzień dobry Alex, Clay'a nie ma w domu. Wyszedł kilka godzin temu i do teraz nie wrócił - powiedziała miło kobieta i również się uśmiechnęła.

- Przyszedłem do Alyssy

- A rozumiem, to dobrze bawcie się dzieci. Ja wychodzę z moim mężem do teatru, a później jedziemy na kolację do restauracji, więc będziemy po północy - powiedziała pani Wastaken.

- Dobrze. Miłej zabawy! - powiedziałem kiedy pani Elena wychodziła z domu.

- Dziękuję kochany - powiedziała i się miło uśmiechnęła a ja odwzajemniłem ten gest i wszedłem do domu państwa Wastaken.

- ALY!

- JUŻ IDĘ! - krzyknęła ze swojego pokoju, który był na górze.

Ja usiadłem na wygodnej sofie, która była umieszczona po lewej od drzwi w salonie.
Ten dom był ogromny, dosłownie niepotrzebny taki wielki dom dla czterech osób.
Salon był w kolorach czerni i bieli. Te kolory panowały w całym domu. Najwyraźniej państwo Wastaken lubili te kolory.
W salonie była sofa, a naprzeciwko niej był zawieszony telewizor, a pod nim szafka.
Koło sofy był mały stolik kawowy, na którym akurat stała nie dopita kawa.
Za sofą było biurko bez komputera. Zawsze mnie zastanawiało po co to biurko jak i tak nikt z niego nie korzysta, dziwne.
Koło biurka było duże wejście do kuchni, w której był wielki stół do jedzenia posiłków, chodź tak naprawdę nikt tam nie je.
Prawie codziennie tu przychodzę i zdąrzyłem już to zauważyć, ale jestem spostrzegawczy no nie mogę.
Dobra wracając jak to w zwyczajnej kuchni są szafki, lodówka, kuchenka nic nowego.
Chodź jedna rzecz zawsze przykuwa moją uwagę.
Jebana żyrafa stoi w rogu kuchni. Po co? Na co? Dosłownie nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć. Przechodząc do łazienki na parterze.
Niewielkie pomieszczenie gdzie jest prysznic, toaleta, umywalka i pralko-suszarka. Będąc w korytarzu można zauważyć dwa fotele, dużo kwiatów, bo pani Elena lubi bardzo kwiaty.
Dużo różnych świec i innych dupereli.
Idąc po krętych schodach na górę widzimy cztery pary drzwi.
Jedne są od pokoju Caly'a, drugie od pokoju państwa Wastakenów, trzecie to łazienka, a czwarte to pokój Alyssy.
Są na holu również kwiaty, różne duperele, świeczki i tym razem trzy fotele.
Jest również duży regał na książki, z którego nikt nie korzysta, przynajmniej ja nie widziałem. Wchodząc do pokoju Dream'a widzimy wielkie łóżko, biurko z komputerem, na którym was zaskoczę nie nagrywa tylko czasem pogrywa sobie w klocki.
Na biurku mamy dużo różnych dupereli, o i nawet prezerwatywa się znajdzie.
Jest w tym pokoju mały balkon z którego widać piękne domy i ulice pełne ludzi.
W pokoju Dream'a jest garderoba, ale w oddzielnym pomieszczeniu. W pokoju państwa prawników tak rodzice tych dwóch ułomów są prawnikami.
Na środku jest wielkie łóżko, a po obu stronach stolik nocny.
Jest tu mała toaletka po mimo, że pani Elena ma 40 lat to wygląda lepiej niż nie jedna 20-latka.
Jak mają kasę to co się dziwisz Alex.
Oni również mają garderobę w oddzielnym pomieszczeniu.
Jest tu bardzo dużo roślin i to żywych i to tych sztucznych.
Na palcach obu rąk nie dało by się policzyć ile ich jest.
Również jest tu biurko za chuja nie wiem po co, ale znowu nie wnikam. W łazience nic ciekawego wanna, umywalka, toaleta i wielka szafa na kosmetyki pani Eleny i Aly. Również ta szafa w sobie mieści inne duperele niż kosmetyki.
Np ręczniki czy coś podobnego. Kiedy wchodzimy do pokoju Alyssy na wejściu możemy zauważyć wielką szafę.
Koło niej duże łóżko. Również się tam znajduje biurko a koło niego ścianka oddzielająca toaletkę, szafę z kosmetykami i kolejną szafę z ubraniami.
Za tą ścianką dziewczyna zawsze się przebiera.
Skąd to wiem? Nie pytajcie.
Jeszcze jest piwnica i w niej jest sprzęt do nagrywania Dream'a i również dwa biurka z komputerami państwa Wastaken. Gdybym nie wiedział, że to piwnica nawet bym się nie zorientował.

<--------------------------------------------------->

Historyjka: kiedy pisałam ten rozdział na jednym serverze na dsc miałam dramę 😩✋🏻. Pozdrawiam osobo jeśli to widzisz.

Robię eksperyment społeczny jak wam się lepiej czyta.

898 słów

<3

Miłego dnia/nocy czy czegokolwiek.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 03, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Señorita bonita~ Quackity Where stories live. Discover now