Był 1 września i zaczynał się rok szkolny w Szkole Podstawowej nr 14. Byłam już w szkole i mieliśmy poznać nowego nauczyciela od niemieckiego. Wszyscy już siedzieliśmy na swoich miejscach i czekaliśmy na pana od Deutsch. Nagle drzwi się otwarły i do sali wszedł elegancki mężczyzna ubrany na czarno. Był on dość młody , miał czarne włosy i ciemne oczy. Sprawiał wrażenie groźnego i mrocznego , ale gdy go zobaczyłam, wiedziałam- że nie jest on hetero. Przedstawił się nam, nazywał się Marcel Lozicki. Lekcja Skończyła się dość szybko, ale było bardzo miło. Wyszliśmy na korytarz i zobaczyłam pana od niemieckiego rozmawiającego z nauczycielem od wf-u Lukasem Borsakiem. Widziałam jak Marci się na niego patrzył i moje przeczucia się sprawdziły. On na pewno nie był hetero. Podzieliłam się moimi przypuszczeniami z moją przyjaciółką -Nataszą. Ona powiedziała mi że
Marcel od początku wydawał się dziwny. Znowu popatrzyłam na Deutschland teacher i zobaczyłam, że jest strasznie blady wręcz biały. Ogłosiłam moją uwagę Nataszy i ona powiedziała , że zwróciła na to uwagę od kiedy pierwszy raz go zobaczyła. Co oznaczało , że to nie stres a jakaś stała rzecz.
YOU ARE READING
M×L miłość od pierwszego wejrzenia
Romanceopowieść o rozwijąjącej się miłości 2 nauczycieli Marcela I Lukasa