obudziłem sie bo poczułem jak chłopak sie poruszył,spojrzałem na niego i wyskoczyłem z kanapy.Spojrzałem na chłopaka jeszcze raz i zamieniłam sie w kota.Poszedłem do lodówki,zaczołem tam szukać choć nic ciekawego tam nie było.Wyszedłem z jego mieszkania,wyszedłem z bloku i poszedłem do naj bliszego sklepu.Kupiłem zakupy,wróciłem do mieszkania chłopaka,zaczełem rozpakowywać zakupy i zaczołem robić mu śniadanie.Po pół godziny zrobiłem mu śniadanie,usłyszałem że zaczyna sie ruszać odrazu zamieniłem sie w kota ,pobiegłem i położyłem sie do niego i udawałem że śpie.Poczułem że chłopak wstał a ja zanim.
-oj obudziłem ko-poczekaj jak-powiedział zdziwiony nick i podszedł do śniadania
Spojrzał na mnie,nie odezwał sie ani słowem tylko otworzył puszke i włożył mi ją w miske.Powochałem ją odrazu wzieło mnie na pawia,spojrzałem na chłopaka z wyrazem oczu "serio?" a chłopak zauwarzył to po kilku minutach jak usiadł na kanape.
-no co?-zapytał i podszedł do mnie
-no jedź-powiedział i podsunoł mi misketo sam se jedź take gówno mondralo.Popchnołem miske w strone chłopaka i odszedłem.Po chwili leżałem se na szafie a chłopak mnie szukał i po pół godziny zaówarzył mnie
-dream złaś z tam tąd nie mamy czasu muśimy iść za raz do parku wiec bąź dobrym kotkem i złaź z tamtąd-powiedział i wystawił rece w moją strone.
Skoczyłem na kanape a chłopak wzioł mnie na rece i wyszliśmy.Szliśmy gdzieś sam nawet nie wiem ale zobaczyłem tamtych chłopaków co byli wcześniej u nas.
-cześć-powiedział nick
-cześć-odpowiedzieli prawie jednocześnie
-a George gdzie?-zapytał a jakiś chłopak biegł w naszą stronę
-J-jestem-powiedział chłopak dyszącPo kilku minutach zaczęli rozmawiać a nick mnie puścił.Popatrzyłem się i zobaczyłem psa który na mnie szczekał.Zaczołem syczeć w jego stronę i wyciągnąłem pazury.Pies zaczoł piszczeć i zwiną się w kulkę.
-widze że twój pies boi się kota nicka- zachichotał się Alex
-ty też się go boisz-odezwał się karl
-NIE PRAWDA-wykrzyczał AlexSpojrzałem w jego stronę i udawałem jagbym na niego miał skoczyć.Odrazu się zasłonił rękoma a chłopacy się zaśmiali.
-wogóle się go nie boisz ani trochę Alex-powiedzał nick
-SPIEPRZAJ NICK-wydarł się na nicka a ja zacząłem syczeć
-przepraszam-powiedzał AlexPrzestałem i odeszłem trochę dalej.Poczułem że ktoś mnie złapał za sierść zaczołem odrazu się wiercić.
-a więc tu jesteś dream-powiedział mi znajomy głos
-techno?-spojałem na chłopaka
-tak ja i się ciebie pytałam gdzie ty byłeś szukałem cię z resztą martwiliśmy się dream-powiedział
-oj dobra tam sorry-powiedziałem
-kedyś ci jebnę serio-powiedzał
-przepraszam czemu pan trzyma mojego kota-powiedzał nick który stał obok nasTechno się na mnie spojrzał z miną "serio serio dream"
-jestem zaklinaczem kotów-powiedzał i puścił mnie
Odrazu pobiegłem do nicka a ten wzioł mnie na ręce
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ja żyję ludzie jak na razie wracam zobaczymy do kedy
CZYTASZ
tylko zwyczajny kot...||Dreamnap
FantasyNick znajduje dream'a na ulicy jako kota i zaczyna go wychowywać i dream zaczyna się zakochiwać w nicku.Dream kedy dobrze poznał nicka zaczoł powoli się ujawniać ze swojej drugej osobowości i nick przyłapuje dream'a jak zmienia się w człowieka i zac...