Rozdzial 1-Piotr

141 4 0
                                    

Obudziłam się o godzinie 10 nad ranem. Od razu zaczęłam mieć przeczucie. Jakie? Że ten dzień będzie inny, wyjątkowy. Dzisiaj moje życie się zmieni, po prostu to czuję. Postanowiłam się przebrać w moją nową białą letnią sukienkę. Było over 9000 stopni, więc w innym ubraniu byłoby mi za ciepło. Zeszłam na dół, a moja mama zrobiła mi naleśniki, które uwielbiałam. Szybko usiadłam do stołu i zaczęłam jeść moje ulubione danie. Gdy je zjadłam, podziękowałam mamie i postanowiłam przejść się z moją ulubiona książka (pisiont twarzy greja)do parku i tam mieć czas żeby ją w spokoju przeczytać. Wzięłam świeży sok pomarańczowy, ubrałam białe baletki i ruszyłam do ulubionego parku. Będąc już koło parku o poranku, wypatrzyłam najlepsze dla mnie miejsce. Miałam już zasiadać, jednak nagle ktoś mnie potrącił. Przeleciałam pod katem 180* niczym żuraw, gdy pasi krowy. A mój sok pomarańczowy zmasakrował moją sukienkę i książkę (pisiont twarzy greja). Widziałam gwiazdy, niczym morskie rozgwiazdy. Zobaczyłam, że z samochodu wychodzi bardzo przystojny mężczyzna. Nie mogłam się mu oprzeć. Z prędkością światła wstałam z maski samochodu, delikatnie krwawiąc. Mężczyzna uśmiechnął się i powiedział:
-Cześć! Jestem Piotr Rubik.-Odezwał się. Byłam niesamowicie onieśmielona jego osobą. Po prostu ideał.
-Hej, ja jestem Ola.-Powiedziałam zawstydzona.
-Wszystko dobrze?-Zapytał, po czym dodał-Z twoją sukienką chyba nie jest za dobrze.-Ponownie się uśmiechnął, ukazując swoje biały zęby.
No tak, sok pomarańczowy zmasakrował wszystko. Nowa sukienka, a już zniszczona, no trudno. Posmutniałam. Jednak, gdy spojrzałam w jego oczy...To wszystko minęło. Czułam się tak cudownie i bezpiecznie.
-Tak...Troszkę się zniszczyła, ale to nic.-Odpowiedziałam mu.
-Aha, to spoko. Ja już będę leciał.-Powiedział oddalając się od swojego porsche. Jednak ja musiałam go za wszelką cenę zatrzymać. Nie mogłam zmarnować takiej szansy...
-Ej! Piotr! Czekaj!-Krzyknęłam.
Piotr odwrócił głowę...
...................................................
Dzienki za czytanie tego rozdziału
Zostawcie koment i lajk plox
Rozdział pewnie jeszcze dzisiaj
Elo z poważaniem Lilly
Sory za powtórzenia poprawie sie

Niech mówią, że to nie jest miłość-Fanfiction Piotr RubikWhere stories live. Discover now