rozmowa 2

253 18 2
                                    

Bananek : Witoj żono moja ;*

Mrs.Bananowa : Nie.Jestem.Twoją.Żoną. !

Bananek : A kto nosi me nazwisko ?

Mrs.Bananowa : Czekaj cioto ..

Taylor Truskaffka : Już : D

Bananek : Obraziłaś mnie .. ranisz me uczucia kochanie ..

Taylor Truskaffka : Chcem papierów rozwodowych..

Pan Truskaffkowy : A teraz ? : ))

Taylor Truskaffka : Ty gnoju !

Pan Truskaffkowy : Też cię kocham . .

Taylor Truskaffka : Już jest 11 pm. Idź spać !

Pan Truskaffkowy : Z tobą ? Zawsze ; )

Taylor Tay. : Ja ide ..

Pan Tay. : No to dobranoc ..

Taylor Tay. : Papa : ) PS. Cham .. * logo skarbie *

~ Rano ~

Pan Tay. : Cześć koteczkuuuu

Taylor Czaffa : Siema x D

Pan Tay. : Czaffa ? Wa Ta Fak ?!

Taylor : Lepiej ? Samo imię, a teraz idę się przebierać do szkoły.

Mąż Taylor : Też cię kochammm ..

Taylor : Cham

Mąż Taylor : Piękna ; *

Taylor : Ciota

Mąż Taylor : Najsłodsza ..

Taylor : Palant ..

Mąż Taylor : Cudna ..

Taylor : I tak palant ..

Mąż Taylor : Dobra w łóżku ..

Taylor : CO ?!!!?!!?!?!?!??!?!?!!?

Mąż Taylor : złość urodzie szkodzi ! ; )

Taylor : Uhh ! Jesteś denerwujący.

Mąż Taylor : Jesteś piękna, piękna : ) do szkoły ; * *

~ Szkoła ~

Taylor's POV

Ten " ktoś jest bardzo denerwujący ". Nie da żyć. Gnębić mnie ciota będzie. UHH ! Dobra, potem z nim popiszę ..

Mąż Taylor : Buziaki ; *

Mąż Taylor : Widzę cię : * * *

Okej, spoko. Zamknęłam szafkę i szybko się obróciłam i zaczęłam isć. Jestem straszną ofermą, przyznaję. Dlaczego ?!
Proszę Państwa ! Wpadłam na Harry'ego Styles'a ...

Twitterowicz II h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz