Rozdział 1 ,,nowa,,

184 9 5
                                    

Od rozstania z Moon minęło już parę dobrych miesięcy jednak zdaje się, że Hawk wciąż walczy o względy byłej dziewczyny. Dziś znowu puszczał jej oczko ale ona tylko go olała.
Zasmucony Hawk przyszedł do dojo na trening
Miguel : Hej stary co jesteś taki przygnębiony ?
Hawk : Moon...
Miguel : Daj sobie spokój z Moon. Sensei powiedział , że dziś przychodzi do dojo nowa dziewczyna
Rozmowę przerywa Sensei Lawrence
Sensei Lawrence : Uczniowie dziś przyjdzie do dojo nowy rekrut.
Na uczniach obu dojo pojawiły się zgorzkniałe miny
Sensei La Russo : Hej ! Potrzebujemy jak najsilniejszych uczniów aby wygrać z Cobra Kai więc nie marudźcie
Słychać odgłos chodzenia. Do dojo wchodzi średniego wzrostu szczupła, brązowowłosa dziewczyna z dużymi zielonymi oczami

Dzień dobry mówi pewnym, ale bardzo kojącym głosem Hej uczniowie mówią w zupelnie innym czasie i z inną energiąMiguel był zdecydowanie podekscytowany i dobrze nastawiony Hawk niepewny ale widać było jak się rumieni Sam nieufna po przejściach z Tor...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Dzień dobry mówi pewnym, ale bardzo kojącym głosem
Hej uczniowie mówią w zupelnie innym czasie i z inną energią
Miguel był zdecydowanie podekscytowany i dobrze nastawiony
Hawk niepewny ale widać było jak się rumieni
Sam nieufna po przejściach z Tory uśmiechnęła się nieśmiało i zmierzyła ją wzrokiem. Mam na imię Victoria powiedziała. Normalnie mówią mi Tori ale słyszałam, że jest tu taka jedna przez y ,i to ze średnio dobrą reputacją. Więc wystarczy Vicky.
Sensei Lawrence : Dobrze Vicky pokaż nam co potrafisz. Miguel na środek.
Jeden z uczniów krzyknął : Czemu zawsze Miguel niech ktoś inny zawalczy
Nagle większość grupy zaczęła krzyczeć
Hawk!Hawk!Hawk! Reszta dołączyła dopingując
Sensei La Russo : Dobrze w takim razie Hawk do boju.
Oboje stanęli w pozycji do walki

Hawk przyzwyczajony aby atakować pierwszy spróbował zadać Vicky sierpowego jednak nie udana próba

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Hawk przyzwyczajony aby atakować pierwszy spróbował zadać Vicky sierpowego jednak nie udana próba. Vicky obroniła cios oddając nogą
Walka szybko przeniosła się na ziemie oboje juz leżąc turlali się a gdy wstali powoli prowadzili w dół aż do brodzika w Miyagi dojo Vicky nie mogła odepchnąć Hawka który zadawał wiecznie bronione ciosy aż w końcu nogą kopnął Vicky w brzuch. Wpadła do brodzika a gdy Hawk obrócił się aby odejść i posluschac wiwatów Vicky złapała do za nogę wciągając się spowrotem na ziemie powiedziała ,,To nie koniec Irokez,, więc walka toczyła się dalej Victoria zadawała potężne ciosy a Hawk coraz bardziej się męczył złapała go za ramiona i obróciła tyłem do brodzika nagle zmęczony Hawk przestał uderzać tak samo jak Victoria zapadła chwila ciszy a gdy Hawk zamachnął się na brunetkę ta kopnęła go tym samym kopem którym Daniel pokonał Johnego. Widać było ze ma bardzo silne nogi bo Hawk w mgnieniu oka wpadł do wody
Senseje : Koniec ! Widać było ze są bardzo zadowoleni z nowego talentu w ich dojo
Victoria na ten sygnał podała rękę Hawkowi a ten wyciągając się z wody uśmiechnął się i powiedział
Hawk jestem
Sensei Johny : Dobrze koniec tej Telenoweli zaczynamy trening nie możecie być cipami jeśli chcemy pokonać Kreesa i jego armie
Obaj dali niezły wycisk na treningu
Miguel : Co wy na to żeby iść na wspólny lunch ?
Demetri : Pewnie
Hawk : Vicky może pójdziesz z nami ?
Chwila ciszy
Sam uśmiechnęła się i powiedziała : tak musisz koniecznie znami iść
Vicky uśmiechnęła się i poszła z nimi
W barze na lunchu :

Sam : właściwie nigdy wcześniej nie widziałam cię tutaj Vicky : przeprowadziałam się tu z Mamą z Malibu Hawk : Malibu to super miejsce czemu się przeprowadziłaś Vicky : Tata zostawił mnie i mamę dla kochanki więc chciałyśmy zacząć tu nowe życie ki...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Sam : właściwie nigdy wcześniej nie widziałam cię tutaj
Vicky : przeprowadziałam się tu z Mamą z Malibu
Hawk : Malibu to super miejsce czemu się przeprowadziłaś
Vicky : Tata zostawił mnie i mamę dla kochanki więc chciałyśmy zacząć tu nowe życie kiedy usłyszałam o dojo i turnieju All Valley wiedziałam ze to miejsce marzeń
Miguel : Chodziłaś na katate w Malibu ? Jesteś naprawdę dobra
Vicky : Tata mnie uczył dopóki ja i mama mu się nie znudzilymy
Miguel : Przykro mi
Vicky : Spoko
Demitri : Dobra szybka zmiana tematu
Hawk : Masz jakąś dziarę
Vicky : Nie
Demetri: Eli ma i to 2 Orła z czerwoną grzywą która kiedyś była niebieska i smierć wsunie to kiedyś był księżyc z napisem Moon dopóki Moon z nim nie zerwała
Hawk : zamknij się
Vicky : Eli ?
Hawk : Moje prawdziwe imię już go nie używam
Rozmowa toczyła się i toczyla
Hawk : Dozobaczenia Vicky
Vicky : Do jutra czerwony . Pa wszystkim
Reszta : pa !
Wszyscy rozeszli się do domów rozmyślając o nowej ucznennicy
Sam miała wątpliwości ale była dobrze nastawiona
Miguel nie widział w niej żadnych wad a Hawk był bardzo zadowolony z poznania Victorii
Demetri tez nie miał nic do nowej dziewczyny .

I tak o to ich drogi rozeszły się tylko po to aby spotkać się następnego ranka

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

I tak o to ich drogi rozeszły się tylko po to aby spotkać się następnego ranka

I tak o to ich drogi rozeszły się tylko po to aby spotkać się następnego ranka

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
wish i was MoonWhere stories live. Discover now