~5~

265 23 7
                                    

Pov : Five

Wstałem o 6:25 sam nie wiem czemu tak wcześnie wstaje poprostu jak się obudzę to już wolę wstać poszłam do prysznic i ubrałem się w mundurek następnie zeszłym na duł do kuchni zrobić sobie kawę a w kuchni zastałem Natalię w piżamie miała czarne krótkie spodenki i zieloną zadużą na nią koszulkę no i lekko poczochrane rozpuszczone włosy "wygląda uroczo" zaraz co ? NIE fu dobra wracając piła kawę znowu moją kawę i jeszcze w moim kubku tym zwykłym białym każdy wiedział że to mój kubek nawet ona

Pov : Natalia

Kiedy się obudziłam to była jakaś 6:00 no i nie chciało mi się szykować więc poszłam do kuchni w piżamie nawet się nie uczesałam zrobiłam sobie kawę i usiadłam na krześle po 5 minutach do kuchni przyszedł Five kiedy wszedł do kuchni stanoł w drzwiach i zeskanował mnie wzrokiem co było trochę dziwne kiedy to zrobił podniósł lekko kącik ust a potem spojrzał się na kawę którą piłam i leciutki uśmieszek zszedł z jego twarzy a ja nie wiedziałam o co mu chodzi więc się jego spytałam
- co ? - powiedziałam a ten tylko
- możesz mi powiedzieć dlaczego pijesz pomijając już że MOJĄ kawę z MOJEGO kubka ? - powiedział i usiadł na przeciwko mnie a ja mu odpowiadziałm - twój kubek ? - powiedziałam i zrobiłam minę w stylu od dziś to mój kubek czy coś takiego - Tak mój kubek - powiedział z poważną miną - nie jest podpisany - powiedziałam i wzięłam Łuka kawy
- Tak ? A widziałaś spud tego kubka ? - powiedział i się uśmiechnął a ja

podniosłam kubek i zetknęłam na spud i był tam napisany "Five" a ja tylko nie wiedząc co powiedzieć
- No cusz zdążą się - ten tylko zmarszczył brwi - o jezu nie denerwuj się tak złość piękności szkodzi - powiedziałam i wzięłam łuka kawy
- wiesz co jesteś idiotką - powiedział a mi zrobiło się trochę przykro ale nie dałam tego po sobie poznać i powiedział - a ty debilem gratuluję - powiedziałam wstałam nalałam do tego samego kubka kawy i wylałam całą zawartości na chłopaka kiedy skończyłam ten się tylko wydarł
- co ty robisz pogrzało cię ? - zapytał a ja tylko odpowiedziałm - wiesz skoro jestem idiotką to chyba tak powinnam się zachowywać - powiedział i wrednie się uśmiechnęłam a chłopak wstał wzioł słoik miodu takie płynnego wy wylał mi go na głowę
- skoro jestem debilem to chyba tak powinienem się zachowywać - powiedział i tym razem to on się wrednie uśmiechnął a do kuchni wszedł pogo - co to ma znaczyć co wy robicie ? - powiedział i spojrzał na nas
- No my... - nie dokończyłam bo pogo mi przerwał - nie dość nie chce słyszeć tych bezsensownych tłumaczeń marsz pod prysznic a potem dostaniecie karę - powiedział a ja ruszyłam w stronę wyjścia a za mną Five szliśmy koło siebie i kiedy byliśmy na schodach Five się odezwał
- to twoja wina ty mi wysłałaś kawę na głowę - powiedział a ja się obużyłam - moja wina ? Wiesz co kawa zejdzie ci z łatwością ja mam miód we włosach retynie nie mogłeś wybrać czegoś innego żeby mnie ubrudzić ? - powiedzałam a ten tylko się zaśmiał - i co się głupio śmiejesz - powiedziałam i spojrzałam się na chłopaka - wiesz że będziemy mieć karę ? A ja wiem jaką - powiedział
- jaką ? - zapytałam z zaciekawieniem
- no nie będę cię martwił dowiesz się w swoim czasie - powiedział i zaśmiał się ja go zignorowałm i poszłam do mojego pokoju weszłam pod prysznic i siedziałam tam chyba 30 minut kiedy w końcu wyszłam to usiadłam na łóżku i sięgałam po książkę ledwo ją otwożyłam do mojego pokoju wparował Five.

Pov : Five

Kiedy się wykąpałem to poszedłem do pokoju z naprzeciwka i wszedłem bez pukania - jak miło że pukasz - usłyszałem kiedy wszedłem Natalia leżała na łóżku i czytała książkę
- chodź - powiedziałem - Nie - usłyszałem - Yy... Nie mam zamiaru przeżywać tej kary samemu - powiedziałem a dziewczyna tylko się na mnie spojrzała i odłożyła książkę na półkę wstała i skierowała się do wyjścia - idziesz ? - powiedzała stojąc w drzwiach a ja podszedłem do niej blisko i złapałem ją za rękę i przeteleportowałem nas pod gabinet ojca - Boże debilu nie rub tego więcej - powiedziała dziewczyna a ja się zaśmiałem i zapukałem do drzwi kiedy usłyszeliśmy krótkie "proszę" to weszliśmy do śerodka stanęliśmy na sierodku gabinetu i zaczęło się

- wyjasinicie mi co to miało znaczyć ? - powiedział ojciec nie wynurzając nosa z za czerwonego zeszytu ja i dziewczyna spojrzeliśmy się na siebie i obydwoje zaczęliśmy w tym samym czasie się tłumaczyć zrzucając winę na drugie kiedy tak wżeszczeliśmy to ojciec się wydarł - Cisza!! - krzyknoł stary a my momentalnie się uciszyliśmy - już wiem jaką dostaniecie karę - powiedział a my na te słowa zamarliśmy - przesiedzicie w pewnym miejscu razem tak długo aż się nie pogodzicie - powiedział ojciec a ja nie wiedziałem co powiedzieć za takie że czy zazwyczaj dostawało się albo zmywanie naczyć lub sprzątanie albo zakaz wychodzenia z pokoju a tu jakiś wyjątek pogo zaprowadził nas do tego miejsca był gdzieś za domem malutka chatka z jednym pokojem a co gorsze z jednym łóżkiem i łazienką i zalutką kuchnią.

Pov :. Natalia

Byłam zła na Five że przez niego musimy siedzieć w tej noże no dobra to była po części moja wina ale i tak byłam zła na Five kiedy weszliśmy do tego pomieszczenia pierwsze co żóciło mi się w oczy to jedno łóżko - Yy... Pogo a powiec mi gdzie będzie spał Five ? - powiedziałam a chłopak się zaśmiał - a kto powiedział że ja nie mam gdzie spać jest jedno łóżko dla mnie - powiedział a pogo się odezwał
- niestety będziecie musieli się jakoś dogadać w tej kwestii a teraz żegnam - powiedział i wyszedł zamekając drzwi na klucz - świetnie i co j mam robić przez ten czas ? - powiedziałam
- nie wiem zresztą ja tak samo dochodzi 22:00 ja idę spać - powiedział chłopak a ja się na niego spojrzałam - Yy... Przepraszam bardzo ale kierunki ci się pomyliły ty śpisz na podłodzę - powiedziałam i sama ruszyłam w stronę łóżka - nie ma mowy - usłyszałam i się odwróciłam wystawiając dłoń do chłopaka - może zagramy w papier kamień nożyce ? Wygrany śpi na łóżku - powiedziałam a chłopak przytaknął głową zaczęliśmy grać ale ciągle był remis graliśmy tak 30 minut aż chłopak powiedział - Dobra dość tego możemy przecież spać razem - powiedział z obojętnym miną - razem ? - powiedziałam - No.. - odpowiedział i przeciągnął literkę - okej ale pić mi się chce idę poszukać czegoś do pića kiedy poszłam w kuchni niech nie znalazłam poza.....



Słowa : 1036

Okej to jest długi rozdział a za sekundę pojawi się kolejny ❤️

Daj ⭐ i komentarzy 💬

Natalia Hargreeves // Five Hargreeves 💪🔪🗣️🌿☕👻🎻Where stories live. Discover now