Drogą wstępu

13.5K 446 13
                                    

Pisałam już wiele opowiadań, część z nich była totalną klapą, część wymagała poprawki, a część nadal uważam za mój mały sukces. Ale to co faktycznie uznaje za największy sukces, dla mnie jako kogoś kto kocha pisanie, to właśnie to opowiadanie. W, które włożyłam tyle sił ile nigdy wcześniej i tyle czasu, ile tylko się dało. Pierwszy raz w życiu postanowiłam napisać całe opowiadanie przed publikacją. I wtedy odkryłam, że opowiadanie stało się dla mnie czystą przyjemnością i uwielbiam je nawet, jeśli nikt tego nie doceni. Pisząc je miałam wiele zabawy tworząc otoczenie, psychikę postaci, a także historię. Wszystko to łączy się z czymś w moim życiu. Bo odkryłam, że nie ma to jak małe easter eggi ukryte gdzieniegdzie.

To opowiadanie jest obrazem moich uczuć i moich myśli. Starałam się dopracować każdy szczegół, tak by wszystko było idealne. Ale jak to często bywa w życiu, rzadko tak bywa. Dlatego, jeśli wpadniecie na jakiś błąd, dajcie znać. Przyjmuję wszelkie słowa krytyki. Jesteśmy tu przecież, żeby się uczyć, a przynajmniej tak powinno być.

Bez większych wstępów zapraszam was do czytania.

PlagaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz