One more time (18+)

Film (krótkie)

  Kim jestem? Jestem zwykłą dziewczyną.
  Co lubię? Lubię czytać i malować, a także bawić się z moimi psami.
  Co teraz robię? Oglądam ciekawy film, z uwagą wpatrując się w każdą jego klatkę.
  Oglądam porno.
  Obserwuję, jak główna bohaterka przymila się do głównego bohatera, w następnej minucie już się całują, a po kwadransie relacja przechodzi pod kołdrę.
Co z tego, że znają się dopiero godzinę albo dwie? To nie ma znaczenia. Liczy się nagie ciało, szybki oddech i niezwykła przyjemność rozlewająca się w piersi. Patrzę, jak oddają się spełnieniu, jak dziewczyna powoli zdejmuje ubrania, a chłopak całuje jej ciało. Kiedy jej ręka wędruje pod jego koszulkę, ja delikatnie zsuwam swoją.
  Bohaterowie przechodzą do szybszej części, gdzie w grę wchodzi pieszczenie się nawzajem językami oraz dłońmi, a w ruch wchodzą także narządy płciowe. Wtedy pozbywam się spódniczki i zdejmuję rajstopy, a następnie nakrywam się kocem.
  Ciepło koca i poduszki dodatkowo rozgrzewa moje ciało, a ja zaczynam masować sobie brzuch i szyję. Wpatrując się w ekran, dokładnie powtarzam ruchy aktorów. Jedną rękę kieruję na uda, druga idzie pod majtki. Lekko muskam paznokciem łechtaczkę, ale to wystarczy, aby zrobiła się wilgotna. Przyszczypuję sobie sutek, a na dole poruszam dłonią coraz szybciej. Rozbieram się z majtek, a biustonosz próbuję zdjąć bez udziału rąk. Nie jest to w ogóle proste, ale udaje mi się jakoś zsunąć ramiączka. Dopiero wtedy obracam go i zębami rozpinam zapięcie. Wysiłek pobudził soki. Rozsmarowuję je po nogach i spinam je, co znów mnie podnieca. Utrzymuję moją cipkę w spięciu i łaskoczę ją, aż wreszcie przychodzi spełnienie i oddaję się dużemu orgazmowi, tak jak na filmie.
  Główny bohater nakrywa nagie ciało kobiety kołdrą, składa pocałunek na jej czole i wychodzi. Ja leżę, cała gorąca, i zlizuję sok z moich palców.