Nasze mieszkanie było cudowne, ale nie tak bardzo jak to sobie wyobrazałam. Potrzebowało remontu i to bardzo. Brakuje mu dużo do tego ze zdjęcia, ale nie zrezygnuję z niego na perfekcyjne umiejscowienie.
-Chodźmy teraz spać - jęczy Harry.
-Patrz jak to wsztstko wygląda! Już wiem dlaczego było takie tanie - warknęłam.
-I tak dzisiaj nic nie zdziałamy. Jestem zmęczony po podróży, ty i Alice napewno też - namawia nas chłopak.
-No tak, ale jestem mega zawiedziona. To nie są standarty jakie opisywał były właściciel.
-Rue jutro o tym pomyślimy. Proszę - zachowywał się jak małe dziecko.
-Dobrze - przewróciłam oczami i skierowałam się za Harry'm na górę.
Kiedy otwarliśmy drzwi do naszego pokoju szczena opadła mi jeszcze bardziej. Na środku stało stare łóżko bez materaca, a obok niego szafka nocna owinięta folią. Nic więcej tu nie zastałam i chociaz pokój był w lepszym stanie niż salon moja złość sięgnęła zenitu.
-Co to jest?!
-Rue spokojnie - Harry próbował opanować moje emocje, ale na marne.
-Gdzie my mamy spać! To są jakieś żarty?
-Weźniemy koce z kartonów i jakoś ogarniemy, a jutro pojedziemy do meblowego i kupimy wszystko co potrzebne.
-Nie mam pieniędzy Hazz.
-Ale ja mam. Poza tym Charlie nam może pożyczyć, a oddamy mu jak tylko zdobędziemy.
-To jest niemoralne. Jak tak można kłamać - zasmuciłam się.
-Jutro wszystko załatwimy skarbie, a teraz chodź do salonu. Tam się dziś prześpimy.
-Okej...
Zeszliśmy na dół gdzie stała Ali tupiąca nogą.
-Tak wiem - odparłam kiedy chciała coś powiedzieć.
-Zrobimy wszystko jutro.
-Eh, no dobra - westchnęła ciężko i usiadła na sofie, która jako jedyna była w dobrym stanie.
Komentarz dziś = nowy rozdział jutro
CZYTASZ
Forget || h.s [2/3] ✔
FanfictionDruga część historii! Historia Ruby Hamblett, nastoletniej dziewczyny, która po śmierci matki przeprowadziła się wraz z ojczymem - Charlie'm i przyrodnim bratem - Jamie'm do Bristolu gdzie mieszka jej przyjaciółka Alice poznana przez internet. Spoty...