#15

18.3K 1.7K 88
                                    

Nie będę pisał poematów o niespełnionej miłości, bo kompletnie się na tym nie znam.
Nigdy nie umiałem planować wielkich gestów, a tymbardziej wcielać ich w życie.
Nie umiałem też mówić o swoich uczuciach i w tej kwestii byłem zupełnym tchórzem.
Nazywałem się Harold Edward Styles i byłem bezsensownie zakochany w mojej przyjaciółce, podczas gdy niemal cały świat widział nas razem, ja nie potrafiłem zaprosić jej nawet na zwyczajną randkę.
Oficjalnie tkwiłem we friendzone i żadne żarty na ten temat, nie zmienią tego beznadziejnego faktu.
Byłem, jestem i będę beznadziejnym przypadkiem.
- Harry? - Margaret zamrugała kilkakrotnie, zanim jej oczy spoczęły na mojej twarzy.
- Hmmm....? Oh... Cześć... - podparłem się nonszalancko na łokciu udając, że wcale nie wpatrywałem się w śpiącą dziewczynę przez pół nocy. - Jak się spało?
- Ummm dobrze, ale... Co ty tu robisz? - Margie zmarszczyła brwi w zdziwieniu, podnosząc się do pozycji siedzącej i rozglądając na boki.
- Jesteś w mojej sypialni - wyjaśniłem, widząc jej dezorientację. - Nie miałem siły odstawiać cię do domu, więc nocowałaś u mnie.
- Oh... Czyli pytanie powinno brzmieć, co ja tu robię? - poprawiła się brunetka i posłała mi słodki uśmiech. - Dzięki za opiekę.
- Przyjemność po mojej stronie - puściłem jej oczko.
Faktycznie przyjemność była po mojej stronie, chociaż Margaret nie miała o tym pojęcia.
To ja mogłem obserwować ją podczas snu i skraść pocałunek z jej słodkich ust.
Mimo, że trwał ledwie sekundę, był najprzyjemniejszym wspomnieniem, jakie miałem.
Tak.
Jestem.
Żałosny.
- Będziesz dzisiaj nagrywać? - zapytała Margaret, przeciągając się wygodnie w mojej pościeli.
Niezaprzeczalną zaletą przyjaźni z osobą, w której się podkochujesz jest to, że możesz mieć ją blisko siebie i czuje się ona przy tobie swobodnie.
Dzięki temu mogłem teraz leżeć w moim łóżku z Margaret i żadne z nas nie czuło się skrępowane tą sytuacją.
Ummm... Może poza moim przyjacielem spoczywającym w przyciasnych bokserkach.
- Yep - odchrząknąłem. - Chcę zmontować materiał z wczoraj na kanał z dziennymi vlogami i powinienem nagrać coś na ten główny.
- Masz już pomysł? - Margaret przeczesała swoje kasztanowe włosy.
- Nope - przyznałem szczerze, układając się na brzuchu. - Chcesz się wprosić, co?
Poruszyłem sugestywnie brwiami, a ona prychnęła z kpiną.
- Nie mam zamiaru lansować się na twoim bzdurnym kanale, Styles - oznajmiła z udawaną wyższością. - Mam swoją widownię.
- Ciekawe, kto cię wypromował - droczyłem się, za co dostałem poduszką w głowę. - Auć! Nie bij mnie... Mną!
- Widzisz! Sam uważasz, że jesteś głupi - Margie dźgnęła palcem mój wizerunek na poduszce z Youtubers Night, którą dostałem wczoraj od producentów.
- Ale ty i tak mnie kochasz - rzuciłem, podnosząc się leniwie.
- Głupek - zaśmiała się Margaret i chociaż ona uznała to za żart, ja bardzo chciałbym usłyszeć z jej słodkich ust te słowa.



~~ * ~~



- początek nagrania -



@harrysmatic Dzień dobry, Londyn! Jak się macie?! Dzisiaj wrzucę wam filmik z wczorajszych przygotowań do Youtubers Q&A Night, ale najpierw postanowiłem dodać filmik na moim głównym kanale, ponieważ właśnie wymyśliłem ten genialny tag - WHO IS IN MY BED?!
Myślę, że ten pomysł jest absolutnie genialny i od teraz możecie się spodziewać serii filmików z tym tagiem na moim kanale, a ja tymczasem przedstawiam wam mojego pierwszego, zupełnie niespodziewanego i nieoczywistego gościa... Margaret!
@margett Cześć, wszystkim! Wcale to nie jest dziwne, że siedzimy w piżamach w łóżku Harry'ego!
@harrysmatic To się nazywa mieć bliskie relacje ze znajomymi....
@margett I ładować się z buciorami do czyjegoś życia!
@harrysmatic Masz tu buty?!
@margett Eeee.... Nie. Przecież, że ich nie mam.
@harrysmatic To dobrze, bo czekałoby cię duże pranie pościeli!
@margett Straszne!
@harrysmatic Wracając do filmiku! Zamierzam przeprowadzać w moim łóżku wywiady z fajnymi ludźmi, a później będą oni dla mnie robić śniadanie! Zaczynajmy!
@margett Tak! Zaraz....Co?!
@harrysmatic Pierwsze pytanie! Ile masz palców u stóp?
@margett Jedenaście.
@harrysmatic CO?!
@margett CO?!
@harrysmatic Jak to...? Ja...nie... Pokaż!
@margett Harry! Przestań!
@harrysmatic Dziesięć masz, kłamczucho paskudna!
@margett Miałam jedenaście, ale jak byłam dzieckiem to zbędny mi usunęli!
@harrysmatic Pfff...  JASNE.
@margett Mam tu bliznę!
@harrysmatic OMG! Faktycznie!
@margett Możemy zmienić temat? Serio, mam mało czasu.
@harrysmatic Drugie pytanie! Co myślisz o moich włosach?
@margett Są bardzo....yyyy...potargane.
@harrysmatic Potargane?
@margett Nom i takie... Kręcone i... Wyglądają jak mop!
@harrysmatic Słucham?! Mop?! Wiesz ile czasu ja je układam, kobieto?! Ty się w ogólnie nie znasz!
@margett Serio? A nie widać żebyś...
@harrysmatic Czuję się urażony, więc zadaję ostatnie pytanie i masz spadać z mojego łóżka w podskokach! Ile to jest trzysta szesnaście odjąć trzydzieści dwa?
@margett Yyyyy... Dwieście osiemdziesiąt cztery?
@harrysmatic To by było na dzisiaj tyle proszę państwa! Moja kamera właśnie umiera, więc żegnam się z wami gorąco!
@margett Czekaj! Dobrze odpowiedziałam?
@harrysmatic Pamiętajcie, żeby zostawić po sobie komentarze i kciuki w górę! Następny odcinek - WHO IS IN MY BED?! - będzie lepszy, bo zaproszę jakiegoś fajnego gościa! Pa!

- koniec nagrania -


______________________________________________

Ja nie wiem, czy Harry jest wystarczająco "awww"...
Wiem, że chcecie coś z perspektywy Margie, ale to nie jest jeszcze TEN CZAS.
Dziękuję za wszystkie komentarze i głosy oraz życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!

YoutubersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz