1. Jak się poznaliście

642 33 181
                                    

Spamcie komentarzami ile wlezie, jestem ciekawa co sądzicie o 1 częściej tej... Tego... Tego czegoś.

Hinata

Poniedziałek, słowo które chyba u każdego znajduje się na czarnej liście. Jednak patrząc na poniedziałki innych, to Ty miałaś gorzej. Ostatnio urodziła Ci się mała siostrzyczka która nie daje Ci spać w weekendy, ani w tygodniu. Normalnie by to nie stanowiło problemu, bo możesz wtedy oglądać anime. Jednak weekend bez spania do południa to stracony weekend! Teraz już tylko pozostała nadzieja, że na lekcjach [ulubiony przedmiot szkolny] się wyśpisz, bo i tak będziesz wiedziała o co chodzi jak Cię nauczyciel zapyta. Ławko szkolna, nie zawiedź!

Byłaś właśnie w drodze do nowej szkoły, dostałaś się do Karasuno. W duchu modliłaś się że jest ono na tyle daleko od Twojego domu, żeby nie było słychać krzyku siostry, który odbijał Ci się echem po głowie. Wyglądałaś jak zombie, przez co z zaklejonymi powiekami podążałaś chodnikiem, a ludzie na Twój widok robili Ci miejsce. Patrząc na Twoje szczęście, chodzenie na oślep nie jest najlepszym pomysłem...

W tamtym momencie potknęłaś się o swoje nogi i miałaś gwałtowne bliskie spotkanie z podłożem. W tamtym momencie postanowiłaś, że wyśpisz się tutaj. W końcu na ciul masz iść specjalnie gdzieś, gdzie na Ciebie nakrzyczą za spanie, kiedy możesz tutaj się wyspać twierdząc, że straciłaś przytomność. Najwidoczniej nie tylko Ty uważałaś, że wyglądasz jakbyś zemdlała. Usłyszałaś jak ktoś odkłada rower i do Ciebie podbiega.

- Ej! Wszystko w porządku?

- A jak wygląda?

- Masz mundurek z Karasuno? Czyli chodzimy do tej samej szkoły! Podwieźć Cię?

- Rób jak chcesz

- To wsiadaj - powiedział chłopak już gotowy by odjechać.

Wsiadłaś na jego bagażnik rowerowy, a on pojechał. Nie wiedziałaś, czy w duchu go przeklinać, że Cię tam zabiera, czy mu dziękować. Uznałaś, że nie wie o Twoim skrajnym wyczerpaniu spowodowanym nabytą siostrą i mu podziękujesz za uprzejmość.

- O wiele ciężej mi z Tobą, dojdziesz już stąd?

- Jestem gruba? Dlatego ciężej? Dobrze, nie będę ciężarem - na dobór złego miałaś okres...

- Serio? Ty też akurat teraz chorujesz na tą chorobę co mama? Ta, którą dziewczyny mają raz w miesiącu? No nic, w takim razie spotkajmy się w szkole jak już Ci przejdzie. Chciałbym poznać Ciebie bez tej choroby

- okresu

- Tak

- To ja już stąd pójdę

- Za późno, jesteśmy na miejscu

- Oh... To ten, dziękuję

- Szukaj mnie w klubie siatkarskim jak już Ci minie ta choroba!

- Dobrze

Chłopak się oddalił machając Ci na pożegnanie. Jego uśmiech w pewien sposób oderwał Cię od rozmyślań jak to Ci brakuje snu i czekolady. W tamtym momencie wiedziałaś, że często będziesz zaglądać do klubu siatkarskiego. Z lepszym humorem poszłaś do klasy, gdzie Twój znienawidzony nauczyciel Ci go zepsuł. Kto by pomyślał, że to on psująć Ci zawsze humor spowoduje częstsze spotkania z rudowłosym.

✨ Preferencje Haikyuu ✨Where stories live. Discover now