Ludzie dzielą się na tych więcej myślących i mniej myślących. Ja stety bądź niestety myślę zdecydowanie za duzo, moze to być postać publicznego pamietnika, który trzeba wkońcu dać gdzieś w świat i odnaleźć w tym jakąś satysfakcje. Chodząc do gimnazjum, patrzeniem na ludzi w autobusie i pokokując cały czas wojnę, która panuje w mojej głowie.