- Obiecałem ci, że co by się z nami nie działo to po trasie zabiorę cię do siebie do Stanów. Zrozumiem, jeżeli nie będziesz chciała, ale mówię ci to tydzień wcześniej, żebyś to sobie przemyślała. Wylatuję w poniedziałek po weselu twojej mamy. Zastanów się, powiesz mi o swojej decyzji w sobotę - otwiera drzwi i kiedy ma już za nimi zniknąć, zatrzymuje się i odwraca głowę przez ramię - Poradziłaś sobie naprawdę świetnie. Do zobaczenia - po tych słowach wychodzi zamykając za sobą drzwi. - Co tu się właśnie stało - mówię sama do siebie po kilku minutach siedzenia w całkowitej ciszy. I CZĘŚĆ DOSTĘPNA NA MOIM PROFILU (Obóz 1D) 19.07.2021
14 parts