Dwa miesiące później.
-Mam nadzieje że będziesz na siebie uważać kochanie- szepcze mi do ucha Alice tuląc mnie do siebie i płacząc.
-Będę uważać, shhh nie płacz. Tak musiało być, będziesz mnie odwiedzać- całuje jej głowę i sama czuje jak uraniam łzy.
-Ale Ty będziesz w Francji, to jest tak cholernie daleko- zanosi się płaczem a ja czuje jak mnie rozrywa od środka.
-Alice, pamiętaj że zawsze jesteś i będziesz moją najlepszą i jedyną przyjaciółką. Dalej będę traktować Cię jak moją siostrę której niestety nie mam. Kocham Cię i nie przestane, nie rozdzieli nas nawet głupia odległość- ścieram jej łzy z oczu i jeszcze raz całuje w czoło.
-Ty też na zawsze będziesz moją kochaną przyjaciółką, nie zapomnę o Tobie nigdy. Tylko proszę, przyjeżdżaj do mnie często. Ja jak tylko będę mogła to też kupię bilet i przylecę do Ciebie- uśmiecha się i przytula mnie jeszcze jeden raz.
Odsuwam się od niej i podchodzę do Liama. Po jego minie widzę, że też nie chce abym wyleciała. Lecz muszę, bo inaczej nie poukładam sobie w życiu.
-Uważaj na siebie i Ethana. Mam nadzieje że po jakimś czasie do nas wrócisz. Rozumiem Cię dlaczego wylatujesz lecz pamiętaj. Zawsze masz przyjaciół, którzy w każdej sytuacji Ci pomogą- przytula mnie i składa buziaka na czubku mojej głowy.
Kiedy słyszę głos że zaraz mój samolot wylatuje oddalam się od moich przyjaciół. Macham im na pożegnanie choć ledwo ich widzę. Uczucia przejęły władzę i teraz płacze jak bóbr.
Będąc już w samolocie siadam na swoje miejsce i zaczynam patrzeć przez okienko.
Gdybym nie weszła w takie relacje z Chrisem nie cierpiałabym. Lecz miłości się nie wybiera, przychodzi sama w najmniej odpowiednim czasie. I nie zawsze jest to dobry wybór, tak jak w moim przypadku.
Mam nadzieje że poukładam sobie życie na nowo. I jakoś wyleczę się z tego bólu spowodowanego przez Chrisa. Kocham go dalej, ale zranił mnie tak że to już nie jest wybaczalne.
Z takimi właśnie myślami zasypiam na ramieniu mojego kuzyna.
***************************************
Kochani to koniec opowieści. Cieszę się że to opowiadanie ma już prawie 10k. Oczywiście będzie więcej opowiadań i już za niedługo ukaże się kolejne na moim profilu.
Dziękuje wam za to że jednak tak dużo ludzi czytało to opowiadanie. Jestem przeszczęśliwa.
Kocham Was!
Do następnego!
Buziaki!