Nazywam sie Luna Darknight i mam 16 lat. Mieszkam w duzej willi po moich rodzicach którzy nie zyją, umarli w wypadku dlatego mieszkam sama i nie musze pracowac bo zostawili mi duzo pienięndzy. Jest 6.00 rano i wlasnie sie obudzilam. Wstalam z lużka i podeszlam do lustra zeby sie ogarnonc. Jestem szczupla i mam 167 cm wzrostu, wiem ze to nie dużo, ale mi nie przeszkadza. Mam dlugie czarne wlosy z emo grzywką i duze fioletowe oczy (tak fioletowe taka sie urodzilam), mam pircing w nosie i w ustach i często mam mroczny makijaz. Częnsto slyszalam ze, jestem ladna ale ja sie za taką nie uwazam. Wygląndam tak:
Uczesalam swoje wlosy i pomalowalam sie. Potem podeszlam do szafy zeby sie ubrac. Dlugo myslalam nad wyborem ubran ale w koncu zdecydowalam sie zalozyc to:
Po ubraniu sie zeszlam do kuchni zeby zrobic sobie sniadanie. Zdecydowalam sie na nalesniki. Bardzo lubię nalesniki więnc czemu nie, dobrze pszynajmniej pozytywnie zacząc ten dzien. Zrobilam nalesnik i posmarowalam je nutellą, czyli tak jak lubie. Byly pyszne, umiem robic bardzo dobre nalesniki bo mama mnie kiedys nauczyla zanim umarla. Skonczylam jesc, byla godzina 7:20 wyszlam z domu i udalam sie w strone piekla, przepraszam chcialam powiedziec SZKOLY, chociasz dla mnie to jedno i to samo. O 7:50 czyli 10 minut przed dzwonkiem dotarlam do szkoly. Poszlam do szatni zmienic buty ale na mojim miejscu siedziala grupka dziewczyn.
-o hej Luna wiesniaro haha, nikt cie tu nie zapraszal spierdalaj.-powiedziala Ashli czyli najwiekszy plastik w szkole, miala blont wlosy i 170 cm wzrostu, jest bardzo popularna ale bardzo wredna i jej nienawidze.
-wes Ashli mnie nie denerwuj ty plastikowa lalo i zejdz z mojego miejsca.-odpowiedzialam jej zlosliwie.
-no lepiej nie zadzieraj ze mnom bo zobaczysz ty zalosna emo dziewczynko!-powiedziala Ashli po czym ona i jej kolezanki spojrzaly na mnie zlowrogo i poszly sobie gdzies. One zawsze są takie wredne ale z jakiegos powodu wszyscy je lubią. Zmienilam buty i poszlam na pierwszą lekcje czyli geografia.
CIĄNG DALSZY NASTĄPI!!
hej to moje pierwsze opowiadanie wiec przepraszam za bledy, jeszcze nie jestem idealna ale sie poprawie z czasem. mam nadzieje ze opowiadanie wam sie podoba, narazie to tylko początek wienc przepraszam jesli jest nudne ale potem zrobi sie duzo ciekawiej. jak przeczytalam dla mojej kolezanki to powiedziala ze jest super więc jestem pozytywnie nastawiona, napiszcie co myslicie i jak wam sie podobalo, moze jeszcze dzisiaj wstawie 2 rozdzial a jak nie to jutro a jak nie to pojutrze ok to chyba wszystko paaaa i piszcie komentarze co myslicie