And You || Lila Barton

Da _starkmorgan_

110 10 3

Lila po prostu nie była na to gotowa Altro

Love for kids

110 10 3
Da _starkmorgan_

(Jej oczy przymrużają się na słońce, gdy zaczyna zachodzić w iskierkach czerwieni i złota. Przez okno unosi się zapach pieczonego kurczaka. Morgan i Nate oblizują usta podczas studiowania kart.

To idealna scena, myśli Lila. Jak szczęśliwe zakończenie w kiepskich filmach, z których Cooper się wyśmiewa.

Tyle że cioci Nat nie ma tutaj. To sprawia, że ​​jest nie do zniesienia.)

Lila kładzie zieloną kartę na stosie i wymawia fatalne słowo.

"ONZ."

Nate jęczy i wybiera jedną z talii.

„Dlaczego zawsze stawiasz na zielono?", Jęczy.

Śmiech dochodzi z kuchni. Jest miękki, trochę delikatny, ale Lila z przyjemnością go słyszy. Dorośli siedzą wokół stołu, piją kawę i patrzą, jak niebo świeci późnym popołudniem. Czasami mruczą słowa pocieszenia, które, jak sądzą, dzieci nie mogą zrozumieć, a tata wstrzymuje się na krótką chwilę, po czym znów podnosi z wahaniem. Twarz cioci Pepper upada na sekundę, wspomnienia zasłaniają jej czoło, gdy myśli, że jej córka nie patrzy. Czasami rzucają zmartwione spojrzenie rodziców, ale odwracają się, gdy Lila się odwraca.

Ale przez większość czasu Lila rujnuje swoich braci w Uno .

Uśmiecha się. „To nie moja wina, że ​​je wybieram".

Cooper dodaje kolejną kartę. "Kłamca. Wiesz dokładnie, co robisz."

Wystawia jej język, a ona przewraca oczami.

„Och tak?" Drwi. „A co by to było, Coop?"

„Usuwasz wszystkie nasze warzywa, więc wygrywasz".

Lila prycha. „W porządku, Master Planner. To nawet nie ma sensu. "

Morgan chichocze.

Jest ciepłe jesienne popołudnie i Lila czuje, jak bryza żartuje z jej włosów. Szeleści przez trawnik, szepcząc w odległych drzewach. Huśtawka Nate'a trzeszczy o deskę, gdy huśta się nim w przód iw tył, długo po tym, jak Cooper zrezygnował ze strofowania go.

Patrzy w kierunku pustego pola, na którym zając skacze, szukając pożywienia. Tata prawdopodobnie poprosi Lila i Coopa, aby skosili trawnik w ciągu jednego dnia.

Jej oczy przymrużają się na słońce, gdy zaczyna zachodzić w iskierkach czerwieni i złota. Przez okno unosi się zapach pieczonego kurczaka. Morgan i Nate oblizują usta podczas studiowania kart.

To idealna scena, myśli Lila. Jak szczęśliwe zakończenie w kiepskich filmach, z których Cooper się wyśmiewa.

Tyle że nie ma tu cioci Nat, sączącą kawę i ucząc Lilę, jak pokonać tatę w szachy.

Cioci Nat nie ma tutaj, przytulając ją w deszczowe dni, oglądając poranne bajki. Nie ma jej tutaj, żartobliwie uderzając ramieniem taty, gdy robi głupi żart lub kibicuje jej, gdy jej strzała uderza w cel.

Cioci Nat nie ma tutaj, a za każdym razem, gdy się budzi, zostawia całość, która wali w pierś Lili.

Jest trochę za stara, aby modlić się do zmarłych ludzi, więc zamiast tego myśli o niej. Barwy zachodu słońca przypominają jej włosy, ich mroczne odcienie, które odbijają się jak aureola w rzadkich przypadkach, gdy pozwala im się puścić.

Nie trwa to długo. Kilka słów w jej głowie, łączących się z myślami o zielonych kartkach i obiedzie. Ukłucie w sercu, które upewnia się, że nie jest przenoszone przez oczy. Cooper zawsze był wrażliwy, ten rzucający się na kolana mamy ze łzami spływającymi po jego twarzy, gdy patrzyła na pola, pamiętając.

...

Wszystko polega na tym, że huśtawka". Lila wbija stopy w ziemię, czując trawę między palcami u stóp. Cooper jest zajęty karmieniem małego Nate'a, który łapczywie ssie butelkę mleka i chwyta ją jak linę ratunkową. Co oznacza, że ​​ma ciocię Nat tylko dla siebie.

„Kiedy jesteś do góry nogami" - kontynuuje - „nie bój się. Po prostu pozwól, aby spin cię poniósł.

Ciocia Nat unosi ręce w powietrze, a Lila jest prawie pewna, że ​​mogą dotknąć gigantycznej chmury, która szybuje nad nimi. Potem szybko je opuszcza, spotyka trawę, obraca się -

A potem znów się podnosi, jakby przed sekundą jej ciało nie zostało wyrzucone do góry nogami. Jest baletnicą, z gracją i szpiczastymi palcami. Lila patrzy z podziwem, unosząc brwi wysoko na czoło.

Ciocia Nat uśmiecha się do niej i macha do niej.

"Trwać. Twoja kolej."

Uśmiech Lili jest nieco mniej pewny i bardziej przerażony. Oddycha głęboko i spogląda na ziemię, która nagle wygląda bardzo daleko.

„Jestem tu, żeby cię złapać" - mówi ciotką Nat spokojnym głosem.

Lila wstrzymuje oddech, rzuca się - jej palce uderzają o ziemię, łaskocząc czubki palców - leci, spada, jest do góry nogami i chichocze -

Natychmiast pada na plecy, a jej wizja wiruje między chmurami. Tylko że ona nie leży na ziemi. Jest wyściełana dwoma silnymi ramionami baletnicy, a lazurowe niebo jest ukryte przez miękkie kryształowe oczy i rzeźbioną szczękę. Nad górną wargą ciotki Nat jest miejsce upiększające, które podskakuje w górę iw dół, gdy uśmiecha się do niej.

„Mam cię", mówi.

Lila wspina się na nogi. „Czy wykonałem zamach, prawda?"

Ciocia Nat chichocze. "Prawie! Musisz tylko trochę podnieść. "

Lila jęczy. „Nigdy nie stworzę takiego dobrego jak ty!", Jęczy.

Dwie ręce siedzą na jej ramionach. „Cześć, котёнок. Spójrz na mnie."

Podnosi wzrok. Dotyk cioci Nat jest mocny, ale ciepły, pieści ją jak szczękę skrzydła gołębia.

„To, że nie możesz teraz zrobić tego doskonale, nie oznacza, że ​​powinnaś się poddać. Wiesz, co robisz po upadku? Zeskakujesz z powrotem i próbujesz od nowa, dopóki nie będziesz w stanie zrobić tego z rękami za plecami. "

Lila chichocze. "To niemożliwe!"

„Och tak?" Ciocia Nat wstaje i uśmiecha się. Jej oczy błyszczą jak lemoniada. Nagłym skokiem znów unosi się w powietrzu, ale tym razem jej dłonie pozostają mocno za plecami. Przewraca się na drugą stronę, a nogi wylądowała w pełnym kręgu, po czym ląduje jak trawa na nożyczkach. Lila ma wrażenie, że ogląda naprawdę fajny film o superbohaterach w zwolnionym tempie.

„Nigdy nie pozwól nikomu powiedzieć ci, co możesz lub czego nie możesz zrobić, котёнок. Nawet ty sama.

...

Ostatnie promienie słońca wślizgują się na patio, gdzie Lila zajmuje się włosami Morgana. Chłopcy wciąż grają, rzucając się na siebie kartami w nudnym szaleństwie dwuosobowej gry Uno . W końcu osiąga koniec cienkich, czekoladowych włosów swojej kuzynki i starannie je związuje. Jej spojrzenie powraca w kierunku pól, gdzie zając wciąż przeskakuje między suchą trawą.

Upewnij się, że ją pamiętasz, kochanie" - powiedział tata na wpół dusząc się, kiedy pewnego dnia wyszła na werandę, z cichymi słuchawkami przymocowanymi do uszu. Kiedy jego oczy wciąż były zamglone, zagubione w innym wymiarze. Kiedy dziura była tak surowa, tak wymagająca, tak rażąca. Kiedy mała wiązka kwiatów wypełniona rysunkami Lili i Coopa została zrzucona na rzekę, porwana przez głodny potok. „Upewnij się, że ją pamiętasz."

„Li?" Dobiega z dołu piskliwy głos Morgan.

Lila wzdycha i wstaje. Zmiata kurz z ud i wyciąga rękę do kuzyna.

Chodź, Morgan", mówi, „nauczę cię, jak robić koła po kolacji ".

___________________________

Cos_W_Tym_Stylu To dla Ciebie Li

DostanieszCringu Good good przeczytaj to

Mrs-Romanoff Hey Ciociu Nat

__AETHUS__ Masz być z Natashą

DZIĘKUJĘ ZA PRZECZYTANIE I PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKIE BŁĘDY

DOBRANOC

Continua a leggere

Ti piacerà anche

2.8M 20.3K 6
„Takich jak my, wszechświat jeszcze nie odkrył." 1 część trylogii "Secret" ~09.12.2020. - 15.06.2021~ Dziękuje za okładkę: @velutinae
62.2K 4.6K 87
yup, to kolejny instagram ode mnie • shipy: drarry, theobian (theo x OC), jastoria (astoria x OC), pansmione, pavender, Oliver x Cedric, linny, Daphn...
27K 1.4K 47
Faktem było to, że Synowie Garmadona stanowili prawdziwe niebezpieczeństwo dla Ninjago i jego mieszkańców. Choć Ninja robili wszystko, żeby powstrzym...
23.9K 4K 24
Czarodzieje z Wielkiej Brytanii rzadko nawiązywali kontakt z innymi krajami. Nie interesowało ich zbytnio, co działo się za ich granicami, ale to się...