Noc | KXK

Por shiperkakxk

11.9K 393 107

Przepraszam za wszystkie błędy w książce i życzę miłego czytania😄❤️ Más

~ 2 ~
~ 3 ~
~ 4 ~
~ 5 ~
~ 6 ~

~ 1 ~

3.6K 99 25
Por shiperkakxk

Marek

Wczorajszego wieczoru w mojej rezydencji odbył się gruby melanż.z okazji mojej osiemnastki.
Wypiłem sporą ilość alkoholu...
W pewnym momencie zobaczyłem Łukasza który pił whisky wraz z Kubą.
Łukasz zaczął patrzeć się na mnie,ja odrazu odwróciłem wzrok i próbowałem przejść przez tłum bawiących się ludzi.
Niestety nie udało mi się bo byłem za bardzo pijany.
Łukasz po chwili podszedł do mnie,natomiast Kuba pozostał przy stoliku na którym znajdował się alkohol.
Zaczął coś mówić,czego niestety nie pamiętaml,bo byłem nieźle napruty.
W pewnej chwili urwał mi się film...

Łukasz

Obudził mnie ciepły uścisk w okolicy pasa...
Szybko otworzyłem oczy.
Ujrzałem Marka który był wtulony we mnie,a my znajdowaliśmy się w moim łóżku.
Byłem zdezorientowany bo absolutnie nic nie pamiętałem z ostatniego wieczoru.
Wiem tylko tyle że byłam nieźle nawalony bo wypiłem ogromną ilość alkoholu z Kubańczykiem i Markiem.
Spojrzałem na Marka który zaczynał się budzić,wyglądał przeuroczo.

Marek
Wydawało mi się że ktoś leży obok mnie.
Szybko otworzyłem oczy i zobaczyłem Łukasza który wpatrywał się we mnie, czułem jak moja twarz się parzy...chciałem coś powiedzieć lecz nie zdążyłem ponieważ Łukasz mnie wyprzedził.

Łukasz:o księżniczka w końcu się obudziła *mówiąc to zaśmiał się lekko*

Marek: CO JA TU ROBIĘ?! Z KĄD SIĘ TU WZIĄŁEM?!

Łukasz:Zacznę od tego że nie mam pojęcia dlaczego jesteśmy razem w łóżku,a tym bardziej z kąd ty się w nim wziąłeś.

Marek:Chwila..czemu ja się do ciebie przytulam w ogóle?

*po tych słowach odsunąłem się od Łukasza i zauważyłem że oboje jesteśmy w samych bokserkach,co mnie zszokowało*

Łukasz:Nie wiem jak tobie ale mi się to podoba Mareczku;*

Marek:Chyba nie wytrzeźwiałeś jeszcze..
Ale pomijając to,dlaczego jesteśmy w samych bokserkach obok siebie co najgorsze?!

Łukasz:Nawet tego nie zauważyłem,a co patrzyłeś się pod kołderkę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Marek: Co? Ja? Niee!?

Łukasz: Marku jak chcesz to nie musimy być w bokserkach;)

Marek: Lecz się człowieku!
I lepiej zrezygnuj z takich fantazji bo nigdy się nie spełnią!

Łukasz:No wiesz jesteśmy już razem w łóżku..i wszystko może się wydarzyć ;3

Marek:Pijany jesteś,czy geja udajesz?!

Łukasz:Nie udaje;) ale zaraz mogę zacząć coś „udawać".

*mówiąc to wpadłem na świetny pomysł który chciałem jak najszybciej zrealizować,wiedziałem że Markowi on się nie spodoba ale w końcu mogłem skłamać że jestem nadal pijany*

Marek:O co ci chodzi??

Łukasz:zobaczysz ;)

Marek:Mam się bać?

Łukasz:Nie ma takiej potrzeby narazie;*

*Po woli zbliżyłem się do Marka.
Na co on zarumienił się słodko,spodobało mi się to ale nie mogłem się opanować i..
zacząłem całować go po ustach*

Marek
*poczułem smak ust Łukasza,który zachłannie przegryzał moje wargi.
Nie przeszkadzało mi to a wręcz czułem dziwne uczucie coś w stylu przyjemności?!
Nie wiem dlaczego ale chciałem aby ta chwila trwała w nieskończoność,po chwili oddałem kilka pocałunków Łukaszowi.
Ale przecież...JA NIE JESTEM GEJEM!
Szybko odepchnąłem Łukasza od siebie.

Łukasz:Na ile oceniasz moje „udawanie"?

*uśmiechnąłem się i spojrzałem w niebiesko-zielone tęczówki Marka*

Marek:*przerzedły po mnie dreszcze w skutek czego nie mogłem wykrztusić z siebie ani słowa jedynie patrzyłem się w oczy Łukasza lecz po chwili zerwałem kontakt wzrokowy i spytałem*

C-CO T-T-T-TY W-Właśnie
Z-Z-ZROBIŁEŚ?!

Łukasz:Nie zauważyłeś? Mogę to powtórzyć z chęcią jeśli się zgodzisz;*

Marek:NIE! NIE ZGADZAM SIĘ NA TAKIE COŚ! OSZALAŁEŚ ABY TAKIE COŚ ZROBIĆ?!?

Łukasz:Szkoda bo zatęskniłem za twoimi słodkimi,delikatnymi ustami;3
Masz racje oszalałem ale na twoim punkcie,brawo za spostrzegawczość Maruś ;)

Marek:Jesteś pojebany na głowę człowieku..opetnę ci za to wypłatę zapamiętaj to sobie! I nie waż się znowu odstawić takiego czegoś bo wylecisz naprawdę ! Ale zapamiętaj jeszcze jedno!

NIE MÓWISZ O TYM NIKOMU!

Łukasz:Spokojnie nikt się nie dowie o naszej małej tajemnicy skarbie<3

Marek:PRZESTAŃ TAK DO MNIE MÓWIĆ!

Łukasz:A jak nie to co mi zrobisz?

Marek:Wyrzucę cie z mojej rezydencji najpierw a potem zobaczysz:)

Łukasz:Liczyłem na buziaka ale jeśli nie to ok,poczekam sobie.

Marek:Nie licz na to że powtórzy się taka akcja lepiej ! I zapomnijmy o tym

*po chwili zacząłem ubierać swoje spodnie które leżały na ziemi*

Łukasz:A może byś mi też ubrał spodnie?

*popatrzyłem na Marka z uśmiechem*

Marek:Skończ już z tym! Ja rozumiem że jesteś idiotą i nie rozumiesz co do ciebie się mówi ale niech to do ciebie dotrze że nie mam zamiaru bawić się z tobą w jakiegoś geja!

*mruknąłem poirytowany*

Łukasz:Jakoś gdy się ze mną całowałeś to nie przeszkadzało ci to że tak robią geje;*

Marek;*nie wiedziałem co odpowiedzieć,obróciłem się w stronę Łukasza i zapiąłem spodnie zauważyłem że Łukasz gapi się na mnie przez cały czas na co zrobiłem się czerwony i pojawiły się wypieki na moich policzkach*

Łukasz:Czemu ty to robisz?

*uśmiechnąłem się w stronę Marka i spojrzałem w jego piękne oczy*

Marek:C-co robię?

*spytałem z wielkim trudem*

Łukasz:Rumienisz się słodziaku

Marek:*skierowałem wzrok na ścainę aby uniknąć kontaktu wzrokowego z Łukaszem*

Łukasz:*zobaczyłem jak Marek się odwraca i unika mojego wzroku więc szybko podeszłem do niego i lekko złapałem za jego podbródek na co on popatrzył mi prosto w oczy*

Marek;*Nie wiedziałem co zrobić..i szybko zbliżyłem nasze twarze do siebie,zagłębiając nas w pocałunku,lecz po chwili odsunąłem się od niego bo bałem się jego reakcji..*

Łukasz:*byłem zszokowany tym co zrobił Marek,osobiście mi się to podobało.Lecz nie mam pojęcia dlaczego bo tak samo jak Marek nie jestem gejem*

Marek:*Nastała cisza,spowodowana sytuacja która miała miejsce sekundę wcześniej*

Łukasz:*Postanowiłem przerwać tą krępującą ciszę więc zacząłem...*

Marku..

Marek:T-tak?
*zacząłem szukać odpowiedzi w jego oczach na to co ma mi do powodzenia,w głowie miałem milion scenariuszy na to co chce mi powiedzieć lecz nie udało mi się nic znaleźć gdyż Łukasz.przyłożył kciuk do moich ust a po mnie przeszły ciarki i zarumieniłem się po raz nie wiem już który, po chwili zaczął coś mówić*

Łukasz:Jesteś słodki..

Marek:*Na te słowa poczułem się dziwnie nie potrafię opisać jak dokładniej... nie zdążyłem odpowiedzieć Łukaszowi bo,po chwili zadzwonił ktoś do drzwi...*







Hej!
Mam nadzieje że pierwszy rozdział wam się spodobał ma on 1000 słów więc nie jest taki krótki,myślałam że będzie o wiele krótszy lecz tak się nie stało.
Kolejne rozdziały będą się pojawiać rzadko i prawdopodobnie będą krótsze od tego,a przynajmniej tak mi się wydaje.
W ogóle to przepraszam za wszystkie błędy w moich opowieściach ale większość nich pisze po prostu o późnych godzinach i oczy mnie bolą więc nie mam jak zobaczyć czy wszystko jest poprawnie napisane :/ ale liczę że nie ma wiele błędów.
Jak jakieś zauważę to postaram się je naprawić
No nic,ja was już tutaj nie zanudzam i zapraszam na mojego instagrama o KxK.
Na nim jestem dosyć często aktywna więc wbijajcie💕

IG: shiperkakxk

Do następnego rozdziału !❤️

Seguir leyendo

También te gustarán

10.7M 248K 60
𝐅𝐫𝐨𝐦 𝐄𝐧𝐞𝐦𝐢𝐞𝐬 𝐭𝐨 𝐋𝐨𝐯𝐞𝐫𝐬 Enzo Mariano is known for being nothing but ruthless. He is feared by all in the Italian mafia. He kills on...
2.8M 36.2K 12
"Stop trying to act like my fiancée because I don't give a damn about you!" His words echoed through the room breaking my remaining hopes - Alizeh (...
3.7M 157K 62
The story of Abeer Singh Rathore and Chandni Sharma continue.............. when Destiny bond two strangers in holy bond accidentally ❣️ Cover credit...
543K 29.1K 19
𝐒𝐡𝐢𝐯𝐚𝐧𝐲𝐚 𝐑𝐚𝐣𝐩𝐮𝐭 𝐱 𝐑𝐮𝐝𝐫𝐚𝐤𝐬𝐡 𝐑𝐚𝐣𝐩𝐮𝐭 ~By 𝐊𝐚𝐣𝐮ꨄ︎...