Rozkmina Miłości

Rozkmina Miłości rozdział III

1 września 10:05

Justyna
Gdy dowiedziałam się, że moja koleżanka będzie w tej samej szkole i w tym samym internacie, byłam w siódmym niebie. Wiedziałam, że będzie fajnie gdy pozna Michała. Co prawda nie będziemy w tej samej klasie, ale grunt, że pozna mojego nowego przyjaciela.


1 września 10:07

Justyna: Gosia wiedziałam, że przyjdziesz do naszej szkoły, normalnie wiedziałam.
<przytuliłam moją przyjaciółkę>

Gosia: No dobra. Będziemy mieszkały razem w pokoju.

Justyna: Michał to moja przyjaciółka Gosia. Gośka to mój nowy przyjaciel Michał.

Michał: No hej.

Gosia: Hej, ale pogadamy później, bo narazie idziemy na powitanie w klasach.

Justyna: Okej. Michał chodźmy już do szkoły.

Michał: Już idę.

_____________________________________________________________________

Wychowawca: Witam serdecznie całą pierwszą klasę zawodową ZBC czyli kucharz oraz cukiernik. Mam na imię Kamil Małkowski. Będą uczył was informatyki. Mieszkam w Zarszynie obok Sanoka. Teraz przeczytam listę obecności. Proszę się przedstawić i powiedzieć kilka zdań o sobie. Numer pierwszy: Michał Bryś.

Michał: Dzień dobry witam serdecznie, mam na imię Michał, mam 16 lat i mieszkam w Tyrawie Wołoskiej. Mała wioska w okolicach Sanoka. Interesuję się muzyką, śpiewem, gotowaniem, grami komputerowymi i motoryzacją.



15 minut później
Wychowawca: Ostatni numer czyli Justyna Woźniak.

Justyna: Hej mam na imię Justyna. Mam 16 lat. Mieszkam w Długiem koło Sanoka. Interesuję się muzyką i cukiernictwem. W wolnym czasie jeżdżę na rowerze i piekę.

Wychowawca: To by było tyle na dzisiaj. Sprawdźcie proszę swoje plany lekcji, abyście się jutro nie spóźnili. Mam jeszcze pytanie. Kto ma mieszkać w internacie, a nie ma jeszcze zakwaterowania?


Michał: Niestety ja . Mama jest w pracy, a ojca nie chce o takie rzeczy prosić, bo w domu jest nie ciekawie.

Wychowawca: Powiedz mamie, żeby zadzwoniła po ten numer. Poda nam potrzebne informacje i nie będzie musiała już przyjeżdżać. Przekażcie rodzicom, że spotkanie dla nich odbędzie się 11 września. Możecie już iść, a ty Michał zostań na chwilę.

Michał: Okej.

Wychowawca: Co się dzieje?

Michał: Mama przesiaduje cały czas w pracy, rozwodzą się z ojcem. Rozumie pan.

Wychowawca: Rozumiem. Powiedz mamie, żeby zadzwoniła tak jak się umawialiśmy.

Michał: Dobrze. Dziękuje, do widzenia.

Wychowawca: Do widzenia.