Glossophobia ; yoonkook

By mathiasol

40.1K 2.9K 290

glossophobia; in which, one is in fear of talking. glossophobia; gdzie jeden żyje w strachu przed mówieniem. ... More

T/N
PROLOG
W
H
A
T
D
O
E
L
O
V
E
M
E
A
N
?

S

1.8K 154 28
By mathiasol

Yoongi był niezdolny do ruszenia się. Był po prostu zdumiony na wieść o tym, co usłyszał.
No bo jak dużą Jungkook miał szansę zgadnąć co mu dolega?

Blondyn spojrzał na młodszego, przymrużając oczy.

– Nie martw się, hyung. – Próbował go uspokoić. – Tak jak powiedziałem wcześniej, ja cię znam, a ty mnie nie.

Yoongi

Co masz na myśli?


– Hyung, przepraszam, ale muszę wracać do domu – powiedział Jungkook i wstał od stolika. Wiedział, że robi źle, ale nie mógł przegapić swojej szansy.

Pocałował policzek stojącego naprzeciwko niego chłopaka i wyszedł z lokalu.

Yoongi patrzył osłupiały na zamykające się drzwi, poczym ponownie spojrzał na miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą siedział jego internetowy znajomy.

Dotknął swojego policzka, zaczynając się rumienić na myśl o tym, co przed chwilą się stało.

Ignorując ciekawskie spojrzenia innych klientów, z powrotem usiadł przy stoliku.

Wyjął swój telefon z tylnej kieszeni z zamiarem napisania do Jungkooka. Był szczęśliwy, że nareszcie zobaczył twarz osoby, z którą codziennie pisał.

Po chwili schował jednak smartfona, myśląc, że może chłopak nie chce by do niego pisał.

Drzwi się otworzyły, a do środka kawiarni wszedł Park Jimin, który jak zwykle zaczął szukać wzrokiem Yoongiego.

A z kolei ten drugi próbował się nie gapić na młodszego.

– Yoongi hyung, cześć. – Jimin uśmiechnął się do siedzącego chłopaka.

–Jakieś zamówienie? – blondyn bezgłośnie poruszył ustami.

– Tak.

Yoongi wrócił do pracy, upewniając się jeszcze, że zapamiętał całe zamówienie rudego chłopaka.

Po chwili wrócił do stolika z kawą, starając się unikać wzroku Jimina.

Jednak drugi miał inne plany, gdyż złapał blondyna za rękę i spojrzał w jego zaniepokojone oczy.

– Chciałbyś kiedyś ze mną gdzieś wyjść?

Oczy niższego otworzyły się szeroko. Zaczął panikować i nie przychodziło mu nic do głowy co mógłby zrobić. Skinął lekko głową, a na jego twarz pokrył rumieniec.

– Jesteś taki słodki. Co powiesz na następny piątek? Tylko ty i ja – zapytał.

Yoongi ponownie potrząsnął głową, nieśmiało się uśmiechając.

Jimin puścił jego rękę, poczym wstał od stolika. Spojrzał ostatni raz na chłopaka i wyszedł z lokalu.

Continue Reading

You'll Also Like

174K 13.1K 41
Yoongi od trzech lat próbuje znaleźć współlokatora, z którym dałby radę wytrzymać w jednym pokoju do końca roku szkolnego. Czy uroczy szatyn o królic...
402K 22.1K 94
Jungkook jest synem właścicieli firmy, którzy chcą, żeby ich syn związał się z córką właścicieli większej, lepiej prosperującej firmy. Nie wiedzą jed...
648 52 13
To co pisze Jimin w swoim opowiadaniu staje się prawdziwe. WOLNO PISANE Okładka wykonana przez @sora123123
40K 1.3K 50
( uwaga w książce mogą pojawić się błędy ortograficzne bo jestem dyslektykiem i czasem i się to zdarza ) A co gdyby Hailie pochodziła z patologiczne...