Witajcie!
Chcę podziękować każdemu z osobna, komu chciało się czytać moje listy, bo to są rzeczy wyciągnięte z mojego życia, a o takich dość ciężko się pisze, bo wspomnienia jednak bolą. Mogłabym napisać jeszcze wiele listów, ale jak wspomniałam wcześniej - wspomnienia mogą sprawiać ból, nawet te które wcześniej tutaj opisałam, a tym bardziej do jednego. Te listy były czymś w stylu "odreagowania". Kiedy wracałam wspomnieniami do dni, gdy spotykałam się z tą osobą w tamtym czasie to postanawiałam napisać list. Mogłabym nawet teraz napisać kolejny, ale stwierdziłam, że czas ruszyć do przodu i patrzeć na przyszłość w kolorowych barwach. Dziękuję, dziękuję, dziękuję jeszcze raz każdemu z Was za poświęcony czas, aby przeczytać każdy list i mam nadzieję, że moje kolejne historie Wam się spodobają. Przesyłam Wam dużo miłości na którą zasługujecie i życzę miłego dnia/wieczoru.
Buziaki!