"Robiłem wszystko, żeby trzymać się możliwie jak najdalej od tych wszystkich zawiłości ludzkich relacji. Przerażała mnie myśl, że mógłbym dać się wciągnąć w ten wir. [...] Nie było powodu, bym żałował, że utraciłem coś, co do mnie należało. A mimo to byłem wstrząśnięty."