Haikyuu!! Scenarios

By _Dumb_Artist_

18.9K 608 380

Nie ma opisu jak zwykle. Od tego jest tytuł! More

Szczegóły
1. Pierwsze spotkanie #1
2. Pierwsze spotkanie #2
Nędzne tłumaczenie się z braku rozdziałów
3. Drugie spotkanie #1
5. Gdy zaprasza Cię na trening #1

4. Drugie spotkanie #2

1.7K 88 62
By _Dumb_Artist_

*Emmmm... Przepraszam? Ja wiem że to powinno być w chuj temu, ale no emm... Yo know... Ale już jestem! I teraz się postarał wstawiać częściej, ale nic nie obiecuję, bo zapierdalam ze szkołą.*

Oikawa Tōru

Szukałaś nijakiego Iwazumiego, więc chodziłaś po szkole, przeszukując korytarze i próbując dopasować jakiegoś chłopaka do opisu, który dostałaś od swojej przyjaciółki.

W końcu go znalazłaś.... Ale w towarzystwie tego ciołka. Zacisnęłaś zęby i ruszyłaś w tamtą stronę. Przecież nie zawiedziesz [i/p]!

Podeszłaś do nich i od razu zwróciłaś się w stronę Hajime, całkowicie ignorując Oikawę.

- Witaj Iwazumi-senpai, jestem przyjaciółką [i/p], a ona prosiła mnie aby Ci to przekazać. - powiedziałaś i podałaś mały pakunek chłopakowi.

- O bardzo dziękuję.... - i miał coś dalej powiedzieć, ale Tōru mu się wciął w zdanie. Widocznie musiał się czuć ignorowany. Biedaczek.

- Jak się nazywasz? Bo Cię skądś kojarzę. Nie jesteś przypadkiem jedną z moich fanek? - zapytał, z szelmowskim uśmiechem.

- Możesz sobie pomarzyć. Wpadłam na Ciebie, bo razem z Twoimi faneczkami cały korytarz zajęliście. - popatrzyłaś na niego zła, po czym znów z uśmiechem zwróciłaś się do Hajime. - Z mojej strony to wszystko Iwazumi-senpai, do widzenia.

- Pa pa. - odparł, patrząc dość zszokowanie na załamanego Oikawę.

Kuroo Tetsurō

[i/t/k] - imię Twojego kota

Na kolejne spotkanie z Kuroo nie musiałaś długo czekać, gdyż zaledwie dwa dni później do Ciebie zadzwonił i zapytał czy może wpaść. Oczywiście się zgodziłaś, bo chłopak Cię zaintrygował i chciałaś go lepiej poznać.

W czasie jaki miałaś skoczyłaś do sklepu po coś dobrego, wróciłaś do domu, ubrałaś się jakoś ładniej i zrobiłaś delikatny makijaż. Akurat gdy skończyłaś ustawiać przekąski na stole zadzwonił dzwonek.

Otworzyłaś drzwi za którymi zobaczyłaś Tetsurō z pięknym bukietem kwiatów. Podał Ci je i powiedział:

- Śliczne kwiaty dla jeszcze śliczniejszej Pani. - zarumieniłaś się wściekle na jego komentarz i tylko cichutko szepnęłaś dziękuję, po czym przepusciłaś go aby wszedł do środka.

Podczas gdy ty poszłaś odłożyć kwiaty do wazonu, on siedział w salonie gdzie bawił się już z Twoim kotkiem. Weszłaś do pomieszczenia i zapytałaś czy może się czegoś napije. Przystał na propozycję i poprosił o herbatę. Akurat wcześniej zaczęłaś parzyć matchę, więc akurat idealnie. Nalałaś napoju do dwóch kubków i udałaś się do salonu.

- Przepraszam za zwłokę. - powiedziałaś, i podałaś chłopakowi kubek z herbatą.

- Dziękuję. Widzę, że kot miewa się dobrze. Jak go nazwałaś? - zapytał, patrząc na Ciebie z miłym uśmiechem.

- Fakt, [i/t/k] bardziej wyglądał na schorowanego, ale tak na prawdę nic mu nie było. Udałam się z nim wczoraj do weterynarza i powiedział on, że kot jest zdrowy jak rybka. - chłopak zaśmiał się na Twoje porównanie, a ty razem z nim.

- A więc może opowiesz mi coś osobie? - zagadnął, wręcz wiercąc w Tobie dziurę wzrokiem.

- Hmmm... No to tak.... - i zaczęłaś mówić o tym ile masz lat, Twoich zainteresowaniach i wielu innych rzeczach. Ku Twojemu zdziwieniu, chłopak słuchał wszystkiego o czym mówiłaś. - Dobra! Teraz Twoja kolej!

- Oj lepiej nie, bo jak zacznę tak opowiadać, to się zakochasz do szaleństwa. - odparł, poruszając zabawnie brwiami.

- Zaryzykuję. - powiedziałaś, śmiejąc się z jego zachowania.

I w taki sposób chłopak rozpoczął dość długi monolog. Tobie to nie przeszkadzało. Opowiadał w ciekawy sposób, o ciekawych rzeczach, więc na co miałaś marudzić?

Kuroo zaczął wracać do domu, dopiero późnym wieczorem, a i tak ciężko wam się było rozstać. Przypadliście sobie do gustu i obydwoje sobie z tego zdawaliście sprawę.

Pożegnałaś się z nim z szerokim uśmiechem na ustach i udałaś się pod prysznic, mając nadzieję na następne takie spotkanie w niedalekiej przyszłości.

Kozume Kenma

Gdy przechadzałaś się korytarzami Nekomy zobaczyłaś znajome blond włosy z ciemnym odrostem. Przedarłaś się przez tłum uczniów i dotarłaś do chłopaka, który był zajęty graniem na konsoli.

Nie chciałaś mu przeszkadzać, więc cicho usiadłaś obok niego i obserwowałaś jego rozgrywkę. Gdy skończył dopiero wtedy się odezwałaś.

- Cześć Kenma. - posłałaś w stronę blondyna miły uśmiech, na który nieśmiało odpowiedział. - Czy to [twoja/ulu./gra]?

- Tak, grasz w nią? - zapytał, patrząc na Ciebie zaintrygowany.

- Tak! Uwielbiam ją! Aktualnie jestem przy wypełnianiu jednych z ostatnich quest'ów (?). Żałuję, że za niedługo będę musiała ją skończyć. - odparłaś ze smutkiem, ale zaraz się rozchmurzyłaś i zasypałaś go falą pytań. - A ty co o niej sądzisz? Grafika jest świetna, prawda? A fabuła? Dodałbyś coś do niej? Co z.... - i tak dalej kontynuowałaś swój wylew, a Kozume patrzył na Ciebie przerażony, zastanawiając się jak ktoś może przekazywać tyle informacji na sekundę.

Bokuto Kōtarō

Kolejne spotkanie z Bokuto nastąpiło już kolejnego dnia, gdyż sówka bardzo Cię polubiła i na pierwszej przerwie następnego dnia dopadła Cię i zaczęła prowadzić z Tobą żywy dialog.

Bardzo chętnie zaczęłaś z nim rozmawiać, gdyż nikogo tutaj nie znałaś poza nim, Akaashim i kilkoma innymi osobami z drużyny.

Bokuto był żywą i bardzo ciekawą osobą, więc nie brakowało wam tematów do rozmów. Cały czas się śmiałaś z tekstów Kōtarō, który był zadowolony z Twoich reakcji i jednocześnie dumny, że to dzięki niemu masz takie urocze rumieńce na policzkach.

Akaashi Keiji

Przechadzałaś się między regałami biblioteki w poszukiwaniu książki potrzebnej Ci na jutrzejsze zajęcia biologii. Po kilku minutach szukania znalazłaś odpowiedni dział i książkę zaraz też. Jedynym problemem było to, że była na najwyżej półce. Rozglądnęłaś się trochę i niestety nie znalazłaś żadnego podestu na którym byś mogła stanąć, więc postanowiłaś zrobić to starą dobrą metodą na skakanie. Podskakiwałaś co chwilę trącając książkę, która coraz bardziej się wysuwała, aż w końcu całkowicie wypadła i prawdopodobnie gdyby nie ręka, która ją złapała, miałabyś wybite oko.

Podniosłaś głowę na twarz swojego bohatera, którym okazał się Akaashi. Otworzyłaś szeroko oczy krzycząc:

- Dziękuję Keiji! - lekki uśmiech i wypieki wpłynęły na Twoją twarz, wywołując to samo u czarnowłosego.

- Nie ma za co, ale następnym razem poproś o pomoc. Mogłaś sobie krzywdę zrobić. - upomniał Cię, na co zrobiło Ci się głupio i jak małe dziecko zwiesiłaś głowę.

- Dobrze, przepraszam... - Akaashi się lekko zaśmiał na Twoją reakcję, po czym poczochrał Cię po włosach i się oddalił.

Złapałaś się w miejscu gdzie jego ręka dotknęła Twojej głowy i na Twoją twarz wpłynął jeszcze intensywniejszy rumieniec. Nooo, nieźle wpadłaś.

*Yyy no to tak xd, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Mogę jedynie obiecać, że rozdziały będą częściej.*

Continue Reading

You'll Also Like

7.5K 390 22
Co gdyby to Hailie wychowała się z ojcem a chłopcy z Gabrielą? Co gdyby to oni stracili matkę? Co gdyby Hailie miała córkę w wieku 19 lat? Co gdyby t...
4.3K 409 13
Wielka przygoda z dramą w tle. Charlie, uczestniczka z Polski, wchodzi w świat Eurowizji z przytupem. Jest pewna siebie, ciesząc się z tego wielkiego...
643K 1.9K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.
14.2K 642 25
Ninjago już jakiś czas temu wstało na nogi po ataku kryształowego władcy. Mieszkańcy świętują i wracają do dawnego życia. Jednak zło nigdy nie śpi, i...