Kiedy K-Easy robil swoj wywód na temat zycia i wszystkiego, kazdy spogladal sie na podpisanego krasnala.
No bo skad on sie kurwa wzial?
Pierwszy do niego podszedlem i szybko obczailem bystrym lekko slepym okiem.
Byl czerwony na twarzy, jakby speszony że ma popisana dupę.
Sprawial wrażenie ozywionego, ale to pewnie przez wypity woltaż.
Wzialem go do reki i wyjebalem przez okno. Po chwili uslyszalem slowo "ała".
Pewnie cos mi odjebalo - pomyslalem se
I wtedy stalo sie
Z buta wjechal prorok prowadzony na tarczy przez dziesiątki krasnali wykrzykiwal
BALLASI OJCZYZNO MOJA TY JESTES JAK WALENIE WIADRA ILE CIE TRZEBA CENIC WIE TE KTO ZOSTAL ZAKUTY DZIS WALENIE Z CALEJ 5 LITROWEJ BUTLI
WALE I PALE BO JESTEM SPIZGANY
PACANIE SWIETY CO NIEJEDNEGO BALLASA BRONISZ I W PLENERZE JARANA JESTES. TY CO JEBANSKO UMILASZ. BIG SMOKA OCHRANIASZ Z JEGO WIELKIM BRZUCHEM. JAK MNIE JEBLAS W LEB O JEZU
TY NAS POWROCISZ NA WIADERKA BUTLE.
Wtedy prorok dostal kamieniem w leb i padł
K-easy dumny ze swojego rzutu uśmiechnął się
Armia krasnali wstała.
Next część nie wiem kiedy sry 🚀🌎