Ciąg dalszy xD
Jeeeej! Zostałam pierwszy raz obrażona na wattpadzie! Yaaaay!
Od dzisiaj mówcie mi Zajebisty Zjeb B)
Cóż... Później starałam się wytłumaczyć '-'
Ale widać, jak to poszło dalej. W sumie nie ja byłam tam najbardziej pacyfistyczną osobą xD
Szczerze mówiąc chciałam troszkę zrobić dramy ^^' No, ale miałam pozwolenie od Tczmiela :3
Ale, ale... To nie koniec!
Osobą, która "hejtuje" bawi się w to dalej, lecz teraz już nie nazywa tego hejtem, a co wiecej... W późniejszy zarzutach ekranu, twierdzi, że to nigdy nie był hejt!
Brawo dla niej *bije brawo*
Hmmm... Dodam coś jeszcze xD
Głównie ze wzgledu na moją rozmowę z Żwirkiem, zrobiłam taki komentarz xD
Ci co czytali poprzedni rozdział, wiedzą, że starsi panowie mnie uwielbiają :'3
I nie każe wam myśleć, jak ja. Każdy ma prawo głosy i dałam wszystkie zrzuty tej rozmowy.
A pisząc to, pojawił się nowy komentarz od tej "hejterki"
Tia... Razj hejtuje, raz nie hejtuje, a my w obronie Tczmiel to złe istoty jesteśmy z piekła rodem.
Chcecie kontynuację tego w razie czego?
Bo jak tylko coś się pojawi, zrobię tego zrzut na pamiątkę swojej pierwszej dramy w kto komentarzach! Yaaaay!