Plątanina losu

By Logowanie123

30 5 2

Dostałam kolejną szansę od losu... Kolejny raz mogę próbować być normalną... Kate zostaje adoptowana i zostaj... More

1
2

Prolog

12 2 2
By Logowanie123

Była pełnia, godzina dziwów i magii. Czarna jak noc wilczyca, gnała oświetlona księżycowym blaskiem. Wciąż zachwycała się siłą swoich stalowych mięśni, które z łatwością, wielkimi susami pokonywały nieznaną przestrzeń. Przecinając chłodne powietrze, mknęła przez las, omijając drzewa i przeskakując nad krzewami. Wiatr targał jej futro, jakby próbował zagrać na nim nieznaną melodię.

Drobne zwierzęta obserwowały z ukrycia, lśniące w świetle księżyca wielkie cielsko, które przelatywało jak pocisk przez warstwę mgły. Wiedziała gdzie znajdują się schowane przed nią stworzenia - z kilometrów wczuwała ich zapach i słyszała krew pulsującą im w żyłach. Mimo tego nie polowała na nie, bowiem dręczył ją tajemny niepokój, którego nie mogł stłamić, ani szybki bieg, ani poczucie wolności. Szukając choćby wskazówki, przyczyny wycia, które słyszała jeszcze przed wschodem księżyca, wciąż nie dawało jej spokoju. Jej żółte jak złoto ślepia, przemierzały las i okranżały leśne polany, lecz nic nie przyniosło jej ulgi, ani uspokojenia.

Gdy las zaczął rzednąć, wilczyca zwolniła, węsząc, lecz jej zawsze niezastąpiony nos, dziś okazał się bezużyteczny. Nadsłuchując i wesząc jednocześnie, dotarła do domu umieszczonego przed samym lasem. Znów usłyszała wycie, jeszcze wyraźniejsze niż przedtem. Podbiegła do źródła dźwięku, lecz znalazła tylko klapę, prowadzącą zapewne do piwnicy. Nie usłyszała żadnego szmeru, ani nie poczuła żadnego zapachu.

Wytrącaona z równowagi, ruszyła wielkimi susami nad rzekę, gdzie na powierzchni wody, unosił się okrągły, srebrzysty księżyc. Wilczyca położyła się przed rzeką i przyglądała się księżycowi. Jednak po chwili zadarła łeb do góry i zawyła. Dźwięk tylko poniósł się echem i wtargnął w noc, pytając i żadając zarazem. Wilczyca jednak z tych szeptów i szmerów, przenikających do jej uszu zrozumiała tylko, że nadchodzi zmiana, bo takie przeznaczenie.

Samotna wilczyca, czarna jak węgiel, potężna jak byk, o złocistych oczach, odrzuciła tylko łeb do góry i ponownie zawyła, oczekując odpowiedzi na kłębiące się w jej głowie pytania.

Ale odpowiedź nie nadeszła ...

Continue Reading

You'll Also Like

264K 6.8K 36
"...I've never had an orgasm before!" I blurt out, backing away a few steps. He sits up, dark hair ruffled and messy from the fingers I ran through i...
25.8K 5.1K 58
බිදුනු හදවතක් තියාගෙන තවදුරටත් ජීවත් වෙන එක ආදරෙ හොයන එක මට මහ හුගක් අමාරු දෙයක් කියලා මට දැන් දැනෙනවා.. (copy)
665K 17.6K 84
"Keira Akar, Alpha River Colden, banish you from the White Howlers. I never want to see you again." The Earth felt like it was swallowing me whole...
139K 3.2K 31
"Understand, little mate," Nathaniel's lips curled into a smile, "That I intend to fuck you on every surface of this house. There will not be a singl...