*Dziewczyny gadają na skype, moje przyjaciółki... A czasem też jeden chłopak*
Ja: Hmmm... Szafowe zagrywy się skończyły...
Szafirek: I całe szczęście. To nigdy nie miało prawa istnieć.
Ja: Hmmm... Może by tak zacząć pisać o czymś innym?
Ann: *napierdala o Kpopie*
Żwirek: *gada o czymś, nie wiem o czym, bo nie pamiętam*
Ja: Ale ja tak serio o tym myślę...
Szafirek: *zaczyna narzekać na Dulu*
Żwirek: *gada o tłumaczeniu i narzeka na "kiedy next"*
Ann: *narzeka na ubogość książek o kpopie*
Ja: *myśli* Hmmm... Zrobię taką książkę... Ale później, bo teraz mi się nie chce xD
*ponad miesiąc później*
I oto jestem :3