↷ ꒰🍶꒱
(❁)
Ja:
Gdzie jesteś?
Ja:
Stoje tutaj jak kretyn od piętnastu minut
Ja:
Zaczynam marznąć
Ja:
Nie wierzę, że zgodziłem się na spotkanie
Ja:
Pewnie nawet nie przyjdziesz
Minhyukie:
Spokojnie dziadku
Minhyukie:
Autobus mi uciekł i jadę następnym
Minhyukie:
Będę za dziesięć minut
Minhyukie:
Ja bym nie przyszedł?
Minhyukie:
Za słabo mnie cenisz
Ja:
Nie możesz tak trochę się pośpieszyć?
Ja:
Jestem głodny
Minhyukie:
Cierpliwości słońce
Minhyukie:
Za piętnaście minut będziesz mógł się najeść do woli
Ja:
Obiecujesz?
Ja:
Czuję, jakbym nie jadł wieki
Minhyukie:
Obiecuję, na mały paluszek
Minhyukie:
Wyślij mi swoje zdjęcie
Minhyukie:
Łatwiej cię znajdę w tłumie
Ja:
Daj mi chwilę
Ja:
Minhyukie:
To mi wiele nie dało
Minhyukie:
Ale bubu *.*
Minhyukie:
Kolorek ci schodzi :(
Minhyukie:
Tak będę wyglądać ja
Minhyukie:
Ja:
Uroczo wyglądasz
*błąd wysyłania*
Ja:
Fajna czapka
Ja:
Męskiej nie było?
Minhyukie:
jesteś niemiły
Minhyukie:
Przeproś
Ja:
Sorry
Minhyukie:
Good boy
Ja:
Stoje przy windzie na dole, obok sklepów z walizkami
Ja:
Długo jeszcze?
Minhyukie:
Odwróć się
《♡》
Zdezorientowany Kihyun podniósł wzrok znad klawiatury i zgodnie z poleceniem odwrócił się wprost do chłopaka w żółtym swetrze, który uśmiechał się do niego całą buzią.
— Cześć Kihyunie, co tam? — Nie czekając nawet na odpowiedź, Minhyuk zamknął Kihyuna w niedźwiedzim uścisku i nie przejmując się tym ,że patrzy na nich ponad połowa ludzi znajdujących się w galerii.